Zapewnić sobie srebrne medale

Trener Lecha Poznań Mariusz Rumak przed meczem 35. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, w którym Lech Poznań na własnym boisku zmierzy się z Pogonią Szczecin.

To jest bardzo trudny przeciwnik. Dla kibiców Pogoni Lech jest największym rywalem, a to dodatkowo mobilizuje ich zawodników. Uważam jednak, że dwie porażki z tym zespołem w obecnym sezonie to zwykły zbieg okoliczności, a nie patent Pogoni na Lecha. Zwycięstwem w tym spotkaniu możemy zapewnić sobie srebrne medale i taki jest nasz cel.

Ostatnie dni były dla nas bardzo ciężkie. Najpierw przegraliśmy w Gdańsku z Lechią i praktycznie straciliśmy szanse na mistrzostwo, a chwile później osobista tragedia dotknęła kierownika drużyny Darka Motałę, któremu w poniedziałek nagle zmarł ojciec. W piątek chcemy jednak zagrać dobre spotkanie, by udowodnić wszystkim, że nasza wysoka forma na wiosnę to stałe zjawisko.

Najprawdopodobniej po raz pierwszy w tym roku przyjdzie nam zagrać w tak upalnych warunkach atmosferycznych. Taka pogoda wymusiła na nas nieco inne przygotowania. W tej sytuacji bardzo istotne jest odpowiednie nawodnienie, o które zadbaliśmy. Nie sądzę jednak, by aura faworyzowała którąś z drużyn. Będzie przecież taka sama dla obu zespołów.

Formuła rozgrywek Ekstraklasy w przyszłym sezonie będzie niemal taka sama, ale nastąpią jednak pewne zmiany. M.in. pojedynek pomiędzy pierwszą, a drugą drużyną po fazie zasadniczej nie odbędzie się w ostatniej kolejce, ale nieco wcześniej. Osobiście jednak nie brałem udziału w tych rozmowach, bo nie odczuwałem takiej potrzeby.

Cała zabawa polega na tym, żeby na miejsce wytransferowanego do lepszego klubu piłkarza kupić zawodnika, który będzie w stanie go godnie zastąpić. Poza poziomem sportowym następców bardzo istotny będzie również moment, w którym do nas dołączą. Im wcześniej, tym lepiej. Tego zabrakło nam w zeszłym roku, teraz nie chcemy powielać tego błędu. Wspólnie z zarządem jesteśmy świadomi, że pozycja napastnika jest kluczowa dla każdego zespołu. Dlatego robimy wszystko, aby snajper, z którym rozmawiamy, pojawił się w klubie najszybciej jak to możliwe.