Więcej agresji i radości

W niedzielę piłkarze Lecha Poznań zagrają w Chorzowie z Ruchem. To będzie drugie spotkanie Kolejorza pod wodzą tymczasowego trenera Krzysztofa Chrobaka.

- Cały czas pracujemy nad poprawą elementów psychologicznych i w tym kierunku próbujemy działać. Zmieniliśmy nieco środki treningowe i w niedzielę przekonamy się czy przyniesie to spodziewany efekt. Pracujemy też nad poprawą agresji, ale przy okazji wprowadzamy do treningu elementy śmiechu. W ten sposób staramy się rozluźnić ciężką sytuację, w której znaleźliśmy się po odpadnięciu z kwalifikacji do Ligi Europy - przekonuje Krzysztof Chrobak.

Tymczasowy szkoleniowiec Kolejorza podczas czwartkowego treningu nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Nadal indywidualnie trenuje Darko Jevtić, a oprócz niego zabrakło także Macieja Gostomskiego, Paulusa Arajuuriego, Muhameda Keity oraz Łukasza Teodorczyka. Fiński stoper uskarża się na ból pleców, norweski skrzydłowy lekko naciągnął mięsień uda, „Teo” miał wczoraj ostrzyknięty staw skokowy, a „Gostek” nabawił się infekcji.

Na szczęście nie są to poważne urazy i jest szansa, że wszyscy będą do dyspozycji Krzysztofa Chrobaka na niedzielne spotkanie w Chorzowie. Pod ich nieobecność w dzisiejszym treningu udział wzięło sześciu zawodników z zespołu rezerw. Z pierwszą drużyną trenowali bramkarz Kamil Czapla, lewy obrońca Grzegorz Rogala, stoperzy Tomasz Dejewski i Wiktor Witt oraz środkowi pomocnicy Niklas Zulciak i Piotr Rymar.