Sztab szkoleniowy Lecha Poznań nie ma zbyt wiele czasu na przygotowania do sobotniego meczu z Legią. Po meczu pucharowym z Wisłą Kraków piłkarze Kolejorza odbędą dwie jednostki treningowe, w tym tylko jedną w pełnym składzie. Podczas dzisiejszego treningu zawodnicy zostali bowiem podzieleni na dwie grupy.
Sztab szkoleniowy Lecha Poznań nie ma zbyt wiele czasu na przygotowania do sobotniego meczu z Legią. Po meczu pucharowym z Wisłą Kraków piłkarze Kolejorza odbędą dwie jednostki treningowe, w tym tylko jedną w pełnym składzie. Podczas dzisiejszego treningu zawodnicy zostali bowiem podzieleni na dwie grupy.
- Piłkarze, którzy we wczorajszym starciu pucharowym grali w większym wymiarze czasowym zajęci byli odnową i regeneracją. Reszta pojawiła się na boisku treningowym i odbyła mocniejszą jednostkę treningową. W tej grupie znaleźli się zawodnicy, których mocno biorę pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Legią - mówi Maciej Skorża.
72 godziny dzielące mecze z Wisłą i Legią pozwalają trenerom Kolejorza na przeprowadzenie tylko jednego treningu taktycznego. Takowy został zaplanowany na piątek. - Jutro przyjdzie czas na ostatni szlif, choć niektóre rozwiązania przemycaliśmy zawodnikom już na wcześniejszych zajęciach. Po wczorajszych kontuzjach, musimy jednak zmienić nieco koncepcję - przyznaje trener Lecha Poznań.
Jak poważne są urazy Zaura Sadajewa i Darko Jevticia okaże się dziś po południu, gdy obaj będą już po badaniach. Obok złych wiadomości są jednak też dobre. W dzisiejszych zajęciach na pełnych obciążeniach pracował już Dawid Kownacki, a trening z piłką rozpoczął z kolei Karol Linetty.
- Dawid nie miał długiej przerwy i będzie do mojej dyspozycji w Warszawie. Gorzej wygląda sytuacja z Karolem. Jego pauza trwa dłużej i na razie musimy spokojnie wprowadzać go w trening. Dobrze, że może już wykonywać ćwiczenia z piłką - dodaje szkoleniowiec Kolejorza.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe