Na obozie Lecha w Hiszpanii jest 5 zawodników, którzy nie mają zbyt dużego bądź żadnego doświadczenia w pierwszej drużynie. Czterech spośród nich zagrało w dzisiejszym sparingu z Lokomotiwem Moskwa.
- Lech to są młodzi piłkarze, ale oni są w kadrze nie dlatego, że są młodzi, tylko dlatego, że potrafią grać w piłkę. Brakuje im jednak doświadczenia, a gdzie je zbierać jak nie w takich spotkaniach - twierdzi Mariusz Rumak.
Najdłużej na placu gry przebywał Dariusz Formella. 18-latek rozegrał cały mecz. W pierwszej połowie występował na szpicy w miejsce Łukasza Teodorczyka. Najskuteczniejszy zawodnik Kolejorza ma problemy ze stawem skokowym i sztab szkoleniowy nie chce ryzykować pogłębienia kontuzji, choć wstępnie Teodorczyk był awizowany w wyjściowym składzie. - Dla Darka pojedynki z tak doświadczonym piłkarzem jak Corluka to bezcenne doświadczenie. Dzisiaj mógł się przekonać o klasie czołowych obrońców Europy i na pewno jest to dla niego bezcenne doświadczenie - uważa trener Lecha Poznań.
W drugiej połowie Formella zajął miejsce na prawym skrzydle, a rolę wysuniętego napastnika pełnił wprowadzony w przerwie Dawid Kownacki. 16-latek pokazał się z dobrej strony. Dwukrotnie potrafił odnaleźć się w niezłych sytuacjach w polu karnym, ale albo brakowało mu precyzji, albo dobrze interweniował bramkarz Lokomotiwu.
W nieco mniejszym wymiarze czasowym zagrali Jan Bednarek oraz Szymon Zgarda. Niespełna 18-letni obrońca na placu gry pojawił się w 72 minucie w miejsce Manuela Arboledy, a Zgarda na kwadrans przed końcem zmienił Dimitrije Injaca. - Szymon przez te 15 minut przekonał się, że tutaj trzeba podejmować decyzje zdecydowanie szybciej niż w trzeciej lidze i dla niego jest to bardzo cenna lekcja - dodaje Mariusz Rumak.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe