Dla trenera Lecha Poznań mecz z Pogonią Szczecin będzie powrotem do regionu, w którym się urodził i wychowywał.
Dla trenera Lecha Poznań mecz z Pogonią Szczecin będzie powrotem do regionu, w którym się urodził i wychowywał. Mariusz Rumak przyszedł na świat w Złocieńcu. 13-tysięcznym mieście oddalonym o około 100 kilometrów na wschód od Szczecina.
Pogoni nie kibicowałPogoń Szczecin zawsze była największym klubem w regionie, z którym utożsamiała się większość mieszkańców Zachodniego Pomorza, ale nie wszyscy. - Z racji geograficznej było mi bliżej do Szczecina niż do Poznania, ale na pewno nie nazwałbym się kibicem Pogoni. Jej stadion jest mi jednak bardzo dobrze znany. Jeszcze jak próbowałem uderzać piłkę gościłem na nim podczas rozgrywek juniorskich - wspomina Mariusz Rumak.
Lech dominującyW minionym sezonie Rumak w rodzinnych stronach sięgnął po komplet punktów. Kolejorz rozegrał dobre spotkanie i jego wyższość nad Pogonią ani przez chwilę nie podlegała dyskusji. Również jutro lechici mają nadawać ton boiskowym wydarzeniom. - Lech jest tak dużym klubem, że w Polsce może zdominować każdego rywala. Dlatego cały czas pracujemy nad naszym stylem gry. Słyszałem już porównaniu do Liverpoolu, ale ja chcę aby to był styl Lecha - przekonuje trener Kolejorza. Wysoki pressing, duże posiadanie piłki i szybkie przechodzenie do ataku. Takiego Lecha momentami można było już zobaczyć w meczu inaugurującym piłkarską wiosnę. - Ze Śląskiem zagraliśmy tak, że wygraliśmy, ale stać nas na więcej i z Pogonią chcemy to pokazać. Po utracie bramki zabrakło nam aktywności w grze. Nie wychodziliśmy po piłkę i przez to na jakiś czas straciliśmy kontrolę, a chcemy ją mieć przez całe 90 minut - tłumaczy Mariusz Rumak.
Pogoń rosnącaW Szczecinie poznaniaków teoretycznie czeka trudniejszy sprawdzian niż przed kilkoma dniami w Poznaniu. Śląsk jest największym rozczarowaniem obecnego sezonu, z kolei Pogoń to jedna z największych ligowych niespodzianek na plus. - W ostatnim półroczu było widać, że ten zespół rośnie, ale jeszcze bym poczekał z poważniejszymi wnioskami. Więcej będzie można powiedzieć po kolejnej rundzie, bo jedna dobra zawsze może się przytrafić - uważa trener Lecha. Poznaniacy szczególnie uważać będą musieli przy stałych fragmentach gry. Pogoń w meczu z Lechią dwie bramki zdobyła po rzutach rożnych, a z kolei Lech w starciu ze Śląskiem stracił gola po rzucie wolnym. - To jest ich mocna strona, ale przy dobrej koncentracji jesteśmy się w stanie przed tym obronić. Przede wszystkim jednak chcemy przejąć inicjatywę, co spowoduje, że gospodarze tych stałych fragmentów gry będą mieli mniej - dodaje Mariusz Rumak.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe