Bolączką Lecha w ostatnich meczach ligowych jest dysproporcja pomiędzy grą w pierwszej i drugiej połowie. W starciach z Wisłą Kraków, Lechią Gdańsk, Pogonią Szczecin i Ruchem Chorzów piłkarze Kolejorza kompletnie przespali pierwsze 45 minut, by po przerwie pokazać się ze zdecydowanie lepszej strony.
Bolączką Lecha w ostatnich meczach ligowych jest dysproporcja pomiędzy grą w pierwszej i drugiej połowie. W starciach z Wisłą Kraków, Lechią Gdańsk, Pogonią Szczecin i Ruchem Chorzów piłkarze Kolejorza kompletnie przespali pierwsze 45 minut, by po przerwie pokazać się ze zdecydowanie lepszej strony.
- Pierwsze połowy w ostatnich meczach nie wyglądają tak jak sobie zakładamy. Teraz będziemy chcieli zagrać dobrze od pierwszego gwizdka. Nikt z nas nie może być z tego zadowolony co się dzieje. Sezon jest długi i jeszcze nie jest stracony. Nie ma co patrzeć w tył. Skupiamy się na tym, by każde kolejne spotkanie było coraz lepsze. Zostawiamy na boisku dużo serducha, bo wiemy że potrzebujemy zwycięstw - mówi obrońca Lecha Maciej Wilusz.
Nierówna gra w czterech ostatnich meczach przyczyniła się do straty aż 7 punktów. Jedynie w Gdańsku poznaniacy zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. - Analizowaliśmy to z zespołem i widzieliśmy potrzebę zmian po ostatnich meczach, bo gorzej wchodziliśmy w pierwszą połowę. Podjęliśmy pewne działania. Zdecydowaliśmy się na zmianę obciążeń treningowych i mam nadzieję, że przyniesie to efekt w niedzielę - dodaje tymczasowy trener Lecha Krzysztof Chrobak.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe