Trener Mariusz Rumak, obrońca Hubert Wołąkiewicz oraz pomocnik Karol Linetty po meczu sparingowym Lech Poznań - Lokomotiw Moskwa, który zakończył się wygraną Rosjan 3:1.
Mariusz Rumak
Początkowo mieliśmy kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Przytrafił się nam jeden błąd, który tak klasowy rywal bezlitośnie wykorzystał. Po stracie bramki trochę straciliśmy pewność siebie, uciekła koncentracja i przeciwnik strzelił kolejne dwa gole po kontratakach. Wiedzieliśmy, że jest to ich silna broń, bo pokazywali to też w lidze, ale nie ustrzegliśmy się błędów. Potrafiliśmy się jednak otrząsnąć. Jeszcze przed przerwą strzeliliśmy gola, a w drugiej połowie mieliśmy kolejne szanse. Zabrakło nam jednak zimnej krwi, bo wynik tego spotkania mógł być dla nas zdecydowanie lepszy. O sukcesie Lokomotiwu zadecydowała jakość poszczególnych zawodników w końcowych fazach akcji. Cieszy mnie, że momentami potrafiliśmy rywalowi narzucić swój styl gry i przez to spotkanie było ciekawe. Przyznał to również trener Lokomotiwu, z którym rozmawiałem po meczu, i który przyznał, że wysoko zawiesiliśmy im poprzeczkę. Sparing pokazał nam nasze mankamenty, które teraz będziemy chcieli wyeliminować. Na pewno nie zrażamy się tą porażką. W kolejnych meczach nadal będziemy próbowali przejmować inicjatywę, niezależnie od klasy rywala.
Hubert Wołąkiewicz
Wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu. Do momentu straty bramki graliśmy naprawdę dobrze. Lokomotiw pokazał nam dzisiaj jak wyprowadza się szybkie kontry. To jest kluczowe w dzisiejszej piłce. Sami chcemy w ten sposób grać, a dziś na własnej skórze przekonaliśmy jak to jest zabójcza broń. Lokomotiw po odbierze ruszał do ataku niemal całym zespołem i sprawiało nam to spore problemy. Szkoda wyniku, bo z gry na pewno zasługiwaliśmy na więcej. Jest jeszcze czas na wyeliminowanie błędów i w kolejnych sparingach postaramy się o lepsze rezultaty.
Karol Linetty
Po takim meczu pozostaje niedosyt. Realizowaliśmy założenia taktyczne, staraliśmy się grać piłką, przejmować inicjatywę, ale dostaliśmy trzy gongi i przegrywamy spotkanie. Na pewno jest to dla nas bardzo ciekawe doświadczenie i nauczka na przyszłość. Po stracie gola niepotrzebnie staraliśmy się szarpać. Zgubiliśmy koncentrację i straciliśmy kolejne gole. Mimo to walczyliśmy o lepszy wynik do samego końca, daliśmy z siebie wszystko i momentami nasza gra wyglądała obiecująco.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe