Muhamed Keita trenuje już na pełnych obrotach. Gambijczyk z norweskim paszportem zmagał się z urazem stawu skokowego, którego nabawił się w ostatnim meczu w barwach norweskiego Stromsgodset i przez to nie przepracował normalnie letniego okresu przygotowawczego. Nowy skrzydłowy Kolejorza kłopoty zdrowotne ma już jednak za sobą i jest szansa, że w środę wraz z całym zespołem poleci do Estonii.
Muhamed Keita trenuje już na pełnych obrotach. Gambijczyk z norweskim paszportem zmagał się z urazem stawu skokowego, którego nabawił się w ostatnim meczu w barwach norweskiego Stromsgodset i przez to nie przepracował normalnie letniego okresu przygotowawczego. Nowy skrzydłowy Kolejorza kłopoty zdrowotne ma już jednak za sobą i jest szansa, że w środę wraz z całym zespołem poleci do Estonii.
Przez kontuzję kostki Keita nie wystąpił w żadnym meczu sparingowym i na pewno nie jest jeszcze przygotowany na grę od 1 do 90 minuty. Jest jednak szansa, że nowy nabytek Kolejorza pomoże drużynie już w czwartkowym meczu z Nomme Kalju. – Dzisiejsza jednostka treningowa była dla niego swego rodzaju sprawdzianem. Jeśli wszystko będzie w porządku, to „Ali” poleci z nami do Estonii – mówi trener przygotowania fizycznego Lecha Poznań, Andrzej Kasprzak.
Teraz Keitę czeka okres wprowadzania do składu tak jak na przykład ma to miejsce w przypadku wracającego po kontuzji Vojo Ubiparipa. – Mam jeszcze braki w czuciu piłki, bo po raz ostatni grałem w meczu 5 tygodni temu. Potrzebuję dwóch tygodni, by wrócić do formy. Najważniejsze, że jestem zdrowy. W zespole zaadaptowałem się bardzo szybko, podobnie jak w mieście, które bardzo mi się podoba – mówi Muhamed Keita.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe