Dobry start ułatwia

Stawką spotkania ze Śląskiem Wrocław będą nie tylko trzy ligowe punkty, ale również dobry start, który dość często ułatwia dalszą część rundy.

Pierwsze spotkanie zawsze jest niewiadomą, ale przed meczem ze Śląskiem nastroje w poznańskiej ekipie są bardzo dobre. - Mamy za sobą dwa zgrupowania. Na obu wykonaliśmy bardzo ciężką pracę. Jesteśmy dobrze przygotowani oraz pewni siebie. Mamy nową jakość i w sobotę będziemy chcieli ją zaprezentować naszym kibicom - zapowiada kapitan Lecha Hubert Wołąkiewicz.

Kolejorz przegrał tylko jeden z sześciu meczów sparingowych. Podopieczni Mariusza Rumaka musieli uznać wyższość jedynie Lokomotiwu Moskwa, który jest wiceliderem ligi rosyjskiej. Poza tym poznaniacy odnieśli cztery zwycięstwa i zremisowali z rosyjskim FK Krasnodar. - Dobrze trenowaliśmy. Mamy za sobą udany okres przygotowawczy i teraz nadszedł czas, aby pokazać, że zmierzamy we właściwym kierunku - uważa pomocnik Lecha Kasper Hamalainen.

Ostatnich meczów ze Śląskiem lechici nie będą wspominać zbyt miło. Poznaniacy nie wygrali żadnego z trzech ostatnich meczów z wrocławską drużyną. Jeśli w niedzielę wezmą rewanż za te niepowodzenia, to mogą zyskać coś więcej niż tylko trzy punkty. - Zwycięstwo w inauguracyjnym meczu spowoduje, że w kolejnych spotkaniach będzie nam się grało łatwiej. Wygrana ze Śląskiem dodatkowo wzmocniłaby nas mentalnie i dodała pewności siebie. Czujemy, że jesteśmy w formie i komplet punktów wzmocniłby naszą wiarę - dodaje fiński pomocnik Kolejorza.