W trzeciej kolejce fazy mistrzowskiej piłkarze Lecha Poznań zagrają na własnym boisku z Górnikiem Zabrze. Z zespołem prowadzonym przez Roberta Warzychę Kolejorza mierzył się niespełna miesiąc temu, na zakończenie sezonu zasadniczego. Najbliższego rywala charakteryzuje Marcin Wróbel, który w Lechu odpowiada za rozpracowywanie przeciwników.
W trzeciej kolejce fazy mistrzowskiej piłkarze Lecha Poznań zagrają na własnym boisku z Górnikiem Zabrze. Z zespołem prowadzonym przez Roberta Warzychę Kolejorza mierzył się niespełna miesiąc temu, na zakończenie sezonu zasadniczego. Najbliższego rywala charakteryzuje Marcin Wróbel, który w Lechu odpowiada za rozpracowywanie przeciwników.
Ustabilizowali składGórnik przystępując do poprzedniego meczu z nami miał ogromne kłopoty kadrowe, zwłaszcza w linii defensywnej. W spotkaniu z nami parę stoperów utworzyli Adam Danch i Radosław Sobolewski, którzy do dziś nie oddali miejsca w składzie. Podobnie jak boczni obrońcy, czyli Paweł Olkowski i Rafał Kosznik. Stabilizacja składu bardzo szybko przełożyła się na lepszą grę.
Grają na luzieKońcówka fazy zasadniczej w Zabrzu była nerwowa, bo górnicy do końca walczyli o grę w grupie mistrzowskiej. Po tym jak osiągnęli cel zeszło z nich ciśnienie i obecnie grają na zdecydowanie większym luzie. Robert Warzycha może pracować spokojniej, zmienił ustawienie na 4-1-4-1 i Górnik zaczął grać lepiej. W ostatnich dwóch meczach zabrzanie znów byli groźni w ofensywie po akcjach oskrzydlających, z których słynęli jesienią. Widać, że wracają na właściwe tory.
Defensywnie, ale nie ultradefensywnieGórnik przyjedzie do Poznania nastawiony defensywnie i czekający na kontry, ale na pewno zabrzanie nie będą grać ultradefensywnie. Będą starali się otwierać grę ofensywnymi wejściami bocznych obrońców. Na skrzydłach zwłaszcza w kontratakach są bardzo groźni. Po remisie w Szczecinie i wygranej u siebie z Ruchem złapali dodatkowy luz i na pewno będzie nam trudniej niż na zakończenie sezonu zasadniczego.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe