Największy ból głowy przed jutrzejszym meczem z Zagłębiem trener Mariusz Rumak ma z zestawieniem linii obrony. Szkoleniowiec Kolejorza nie może bowiem skorzystać z kontuzjowanych Kebby Ceesaya oraz Huberta Wołąkiewicza, a mało prawdopodobny jest występ Tomasza Kędziory.
Problemów nie ma na bokach. Na prawej stronie najpewniej znów zobaczymy Mateusza Możdżenia, a na lewej Barryego Douglasa. Szkot w ostatnich meczach spisuje się bardzo dobrze i trudno się spodziewać, by w meczu z Miedziowymi zmienił go Luis Henriquez.
Największe kłopoty są z obsadą duetu stoperów. Pewny swego miejsca w składzie może być Marcin Kamiński. A kto obok niego? Kandydatów jest dwóch, doświadczony Manuela Arboleda lub 17-letni Jan Bednarek.
W meczu z Cracovią Arboleda pojawił się na placu gry w miejsce kontuzjowanego Ceesaya. Dla Kolumbijczyka był to pierwszy występ od ponad dwóch miesięcy i starcia z Pogonią. W tamtym spotkaniu Arboleda otworzył wynik, ale jego dwa błędy w drugiej połowie kosztowały lechitów utratę 3 punktów. - Manuel wykonywał na treningach ogromną pracą. W Krakowie pojawił się na boisku z konieczności, ale dał dobrą zmianę i byłem zadowolony z jego gry - chwalił swojego podopiecznego Mariusz Rumak.
Bednarek z kolei po raz ostatni (i na razie jedyny) zaprezentował się szerszej publiczności w meczu Piastem Gliwice. Młody obrońca wskoczył wówczas do podstawowej jedenastki Kolejorza w miejsce Arboledy, który zawiódł w meczu z Pogonią. Młody stoper zebrał bardzo pochlebne recenzje i na pewno nie zawiódł sztabu szkoleniowego.
Potem grywał już jednak tylko w zespole rezerw, choć cały czas trenował głównie z pierwszym zespołem. Chyba, że zajęcia kolidowały z nauką. Wówczas Bednarek pracował z drużyną rezerw. W tej ekipie po raz ostatni zagrał w miniony weekend w Plewiskach, gdzie jednak już w przerwie musiał opuścić boisko. - Parę razy dostałem po achillesach i dlatego nie mogłem dokończyć spotkania. Teraz jestem już w 100% gotowy do gry, ale o tym czy wyjdę na boisko zadecyduje trener - mówi wychowanek Sokoła Kleczew.
Na kogo z tej dwójki postawi szkoleniowiec Kolejorza? O tym dowiemy się dopiero jutro, bo Mariusz Rumak nie ma w zwyczaju zdradzać składu wcześniej.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe