Szymon Pawłowski i Marcin Robak mają drobne problemy zdrowotne i zabrakło ich na poniedziałkowych treningach Kolejorza. - Myślę, że w przeciągu kilku dni będą gotowi do treningów na pełnych obciążeniach - mówi szkoleniowiec Lecha Nenad Bjelica.
Pawłowski zgłosił problemy ze zdrowiem kilka dni temu. - W trakcie zaplanowanych wcześniej treningów biegowych miał problemy z łydką. Piłkarz przejdzie dodatkowe badania diagnostyczne. Wtedy będziemy mogli powiedzieć więcej o tym urazie. To nie jest jednak nic groźnego - tłumaczy klubowy lekarz dr Paweł Cybulski.
Na pierwszych zajęciach nie pojawił się też Marcin Robak. Napastnik Kolejorza ma problemy mięśniowe. - To nie jest poważny uraz, ale Marcin nie może trenować na pełnych obciążeniach. Zależy nam na tym, żeby był w stu procentach gotowy do treningów. Na razie pracuje indywidualnie - podkreśla lekarz.
Pierwszego treningu ze względu na drobne problemy nie dokończył też Radosław Majewski. Pomocnik Kolejorza opuścił boisko po kilkudziesięciu minutach. - Dbamy o zdrowie naszych zawodników. Wychodzą na boisko tylko wtedy, gdy są gotowi do treningu na sto procent. Cała trójka w przeciągu kilku dni powinna wrócić do formy - przyznaje trener pierwszego zespołu Nenad Bjelica.
Zapisz się do newslettera