Po meczu z Wisłą Kraków na pełnych obciążeniach wciąż nie mogą trenować Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Szymon Pawłowski oraz Darko Jevtić. Cała czwórka walczy z czasem, by zdążyć na sobotnie spotkanie z Lechią Gdańsk.
Po meczu z Wisłą Kraków na pełnych obciążeniach wciąż nie mogą trenować Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Szymon Pawłowski oraz Darko Jevtić. Cała czwórka walczy z czasem, by zdążyć na sobotnie spotkanie z Lechią Gdańsk.
- Chcemy skoncentrować wszystkie swoje siły na ostatnie spotkanie w tym roku i mamy nadzieję, że wszyscy czterej będą do naszej dyspozycji na mecz z Lechią. Liczymy, że już jutro dołączą do reszty zespołu - mówi asystent trenera, Tomasz Rząsa.
Największe szanse ma Paulus Arajuuri. Wszystko, co najgorsze związane z grypą żołądkową jest już za nim. Dziś fiński stoper pracował indywidualnie na boisku, podobnie jak Kędziora i Jevtić. Zgody lekarzy na podjęcie treningów wciąż nie ma Gergo Lovrencsics, który na ostatnim treningu przed meczem z Wisłą Kraków doznał wstrząśnienia mózgu.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe