Napastnik Lecha Poznań Filip Szymczak stracił końcówkę rundy jesiennej z powodu kontuzji. Wychowanek Kolejorza wrócił już jednak do pełni zdrowia i rozpoczął od poniedziałku przygotowania z resztą drużyny przed drugą częścią sezonu.
Po raz ostatni ofensywnego zawodnika Lecha Poznań mogliśmy oglądać w domowym spotkaniu z Widzewem Łódź (1:3). 21-latek pojawił się na boisku wchodząc z ławki rezerwowych i w końcówce meczu zaliczył asystę przy wyrównującym trafieniu Jespera Karlströma. Ta rywalizacja miała miejsce 26 października, a to oznacza, że rozbrat lechity z piłką trwał ponad miesiąc.
- To była lekka mięśniówka, razem ze sztabem medycznym uznaliśmy, że nie będziemy ryzykować, bo potrzebowałem dwóch tygodni przerwy. Tak się złożyło, że była to końcówka rundy. W momencie, kiedy drużyna grała, ja trenowałem indywidualnie, więc ten powrót nie jest trudny. Dostaliśmy na ten okres przerwy świątecznej jednakowe rozpiski biegowe, wykonywałem wszystkie bez problemu. Od samego początku przygotowań trenuję na pełnych obrotach z drużyną. Mamy nowego trenera, więc zaczynamy walkę o jak najwięcej minut - mówi Filip Szymczak.
Młodzieżowy reprezentant Polski jest uniwersalnym zawodnikiem i może występować jako napastnik oraz skrzydłowy, co udowodnił w poprzednim i obecnym sezonie. W pierwszym meczu rundy wiosennej do dyspozycji sztabu szkoleniowego nie będzie kilku piłkarzy grających na boku pomocy. Kristoffer Velde pauzuje za żółte kartki, Ali Gholizadeh może przebywać jeszcze na Pucharze Azji, Filip Wilak został wypożyczony do Ruchu Chorzów, natomiast Adriel Ba Loua obecnie leczy kontuzję i nie wiadomo czy będzie dostępny na spotkanie z Zagłębiem Lubin. To oznacza, że rosną szanse na pojawienie się Szymczaka w wyjściowej jedenastce.
- Trener rozmawiał z każdym zawodnikiem, również ze mną , bo opiera się na dobrych relacjach z zawodnikami. Dostałem informację, że mam być piłkarzem elastycznym, ale dla wszystkich w klubie jestem nominalnym napastnikiem. Jeżeli będzie trzeba pomóc zespołowi i zagrać na innej pozycji, to na pewno dam z siebie wszystko i zrobię to jak najlepiej - stwierdza wychowanek Kolejorza.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe