Rezerwy Lecha Poznań żegnają się z drugą ligą. W finałowym spotkaniu sezonu 2023/24 tych rozgrywek Niebiesko-Biali ulegli w sobotę w Bytomiu Polonii 0:3 i po pięciu latach spadli ze szczebla centralnego.
33 mecze tego sezonu drugiej ligi nie wystarczyły do wyłonienia kilku kluczowych rozstrzygnięć dla losów tej kampani. Ostatnia, trzydziesta czwarta seria gier miała więc zadecydować nie tylko o tym, kto awansuje na zaplecze PKO BP Ekstraklasy, ale również o składzie drużyn w barażach oraz tym, kto podzieli los Sandecji Nowy Sącz i Stomilu Olsztyn i pożegna się ze szczeblem krajowym. W tym drugim gronie chcieli znaleźć się gospodarze sobotniego starcia Polonii Bytom z rezerwami Kolejorza, z kolei tego ostatniego uniknąć bardzo mocno chcieli lechici prowadzeni po raz ostatni przez trenera Artura Węskę. Życie napisało więc scenariusz, w którym obie ekipy podchodziły do końcowej kolejki zmobilizowane w stu procentach.
Jako pierwsi zaatakowali bytomianie, którzy po blisko 180 sekundach sprawdzili czujność i refleks Mateusza Mędrali. 18-latek spisał się kapitalnie w tej sytuacji, interweniując na linii i odbił piłkę poza boisko. Niestety dla jego drużyny, już chwilę później wyżej notowani rywale cieszyli się z prowadzenia. Ich zawodnik został sfaulowany przez Bartosza Tomaszewskiego tuż przed polem karnym, a do futbolówki ustawionej na 18. metrze podszedł Tomasz Gajda. Kapitan Polonii przymierzył bezbłędnie i tym razem golkiper Kolejorza był już bezradny.
To nie podłamało Niebiesko-Białych, którzy ruszyli do ataków praktycznie od razu. Sporo działo się z udziałem Tomasza Cywki i Filipa Szymczaka. 22-letni napastnik Lecha wobec pauzy w PKO BP Ekstraklasie mógł wspomóc swoich kolegów z rezerw i starał się to przekładać na boisko. Za każdym razem po kolejnych uderzeniach zza "szesnastki" w wykonaniu podopiecznych trenera Węski gospodarze interweniowali z ogromnym poświęceniem, zbierając je na ciało i nie pozwalając za nic dostać się piłce w kierunku swojej bramki.
Goście grali cierpliwie, szukając swoich szans, opanowali nerwy i nadawali ton grze. Brakowało kropki nad "i" w przednich formacjach, ale w konfrontacji z walczącą o udział w barażach Polonią nie wyglądali na gorszy zespół. Tym bardziej mogli żałować tego, co wydarzyło się tuż przed przerwą. Tomaszewski ruszył za swoim przeciwnikiem w okolice środkowej linii, sfaulował go, a że była to dla niego druga żółta kartka, musiał opuścić boisko.
Do drugiej części więc lechici przystępowali w mocno niekorzystnym położeniu, bo nie dość, że tracili jednego gola, to jeszcze przyszło im radzić sobie w osłabieniu. Wyniki pozostałych ekip mierzących w utrzymanie układały się w tym momencie w taki sposób, że piłkarzom Kolejorza do zachowania miejsca na poziomie krajowym prawdopodobnie miał wystarczyć również remis. W dalszym więc ciągu wszystko było w grze, a od realizacji celu mogło dzielić ich nawet jedno trafienie.
Taki stan rzeczy stał się nieaktualny już po pięciu minutach po wznowieniu. Wtedy to na niesygnalizowany strzał zdecydował się Patryk Romanowski, a że jego próba była i mocna, i precyzyjna, Mędrala musiał wyjmować futbolówkę z bramki po raz drugi. Polonia chciała iść za ciosem, a sporo ochoty do gry wykazywał strzelec drugiego gola. W kolejnym pojedynku z bramkarzem Kolejorza górą już był lechita, odbijając silne, płaskie uderzenie krótko przed upływem godziny. Nie minęło długo i przeciwnicy zameldowali się na trzybramkowym prowadzeniu. Niebiesko-Biali zaryzykowali i po jednym ze stałych fragmentów sam na sam z Mędralą pomknął Kamil Wojtyra. Bramkostrzelny napastnik nie miał problemów z umieszczeniem piłki w sieci, a na tablicy pokazał się wynik 3:0 i do ostatniego gwizdka nie uległ już zmianie.
Porażka w sobotnim meczu oznacza dla rezerw Lecha Poznań, że po pięciu sezonach pożegnają się one ze szczeblem centralnym. W kolejnej kampanii ich zawodnicy rywalizować będą w grupie drugiej trzeciej ligi.
Bramki: Gajda (8.), Romanowski (50.), Wojtyra (64.)
Żółte kartki: Bedronka - Tomaszewski, Tomaszewski
Czerwona kartka: Bartosz Tomaszewski (45. - za dwie żółte)
Polonia Bytom (skład wyjściowy): Karol Szymkowiak - Patryk Romanowski, Daniel Ściślak, Lucjan Zieliński, Kamil Wojtyra, Konrad Andrzejczak, Tomasz Gajda, Dawid Brzozowski, Michał Bedronka, Dominik Konieczny, Adrian Piekarski
Lech II Poznań: Mateusz Mędrala - Maciej Orłowski (65. Maksym Pietrzak), Bartosz Tomaszewski, Maciej Wichtowski, Kacper Orzechowski, Michał Gurgul - Aleksander Nadolski (59. Norbert Pacławski), Jan Niedzielski (46. Igor Kornobis), Tomasz Cywka, Maksym Czekała (70. Patryk Olejnik) - Filip Szymczak (70. Sammy Dudek)
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe