Powoli końca dobiegają przygotowania lechitów do wiosennych rozgrywek. O problemach, ale i o pozytywach tego okresu w krótkiej rozmowie opowiada trener Maciej Skorża. Zapraszamy do lektury.
Powoli końca dobiegają przygotowania lechitów do wiosennych rozgrywek. O problemach, ale i o pozytywach tego okresu w krótkiej rozmowie opowiada trener Maciej Skorża. Zapraszamy do lektury.
Jesteśmy po dwóch zgrupowaniach w Belek. Jak Pan oceni pracę, jaką przez ostatnie trzy tygodnie wykonała drużyna na riwierze tureckiej?
Jestem bardzo zadowolony z obu zgrupowań. Zawodnicy, którzy trenowali i omijały ich urazy są dobrze przygotowani, aby w Szczecinie zagrać o zwycięstwo. Praca, którą wykonaliśmy była naprawdę budująca. Szkoda jedynie urazów Ceesaya, czy Keity, przez które ci zawodnicy nie mogli trenować z pełnymi obciążeniami. W Poznaniu został też Karol Linetty, czekamy z niecierpliwością na jego powrót na boisko. Dobrą wiadomością jest powrót do gry Szymona Pawłowskiego, na którego bardzo liczę.
Drużyna rozegrała sześć meczów kontrolnych. Jest Pan zadowolony z tego, jak zespół się w nich zaprezentował?
W większości przypadków tak. Mogę narzekać jedynie na mecz z Anży Machaczkała, który odbył się na murawie będącej w bardzo złym stanie. W związku z tym nie mogliśmy zagrać tak jak chcieliśmy i podejrzewam, że nasi rywale również. Duże zastrzeżenia mam jeszcze do pierwszego pojedynku z Ordabasy Szymkent. Wystawiliśmy wtedy dwa eksperymentalne składy, przez to brakowało płynności w grze. Z reszty spotkań jestem zadowolony. Mierzyliśmy się z naprawdę silnymi rywalami. To nam wyszło na dobre, ponieważ grając z mocnym przeciwnikiem szybciej i łatwiej dostrzega się mankamenty, które trzeba poprawić.
Na oba obozy zabrał Pan kilku młodych zawodników, którzy na co dzień nie występują w pierwszym zespole. Pokazali się z dobrej strony?
Z bardzo dobrej. Na pewno dalej będę im się przyglądał. Na razie trenować będzie z nami Niklas Zulciak. Ponadto bardzo blisko pierwszej drużyny są Marcin Gawron oraz Krystian Sanocki.
Drużynę zasiliło trzech nowych piłkarzy. Spełniają Pana oczekiwania?
Cieszę się, że do drużyny dołączyli nowi zawodnicy. Taki zastrzyk świeżej krwi bardzo nam się przyda i zwiększy rywalizację. Teraz trzeba wkomponować tych piłkarzy do zespołu i wykrzesać z nich wszystkie możliwości, aby dali nam jak najwięcej. Czasu dużo nie mamy, więc musimy przeprowadzić taką szybką operację - wprowadzić ich w taktykę drużyny tak, by przy okazji nie zmienić naszego sposobu gry. Chciałbym, żeby stosunkowo szybko pojawili się na boisku.
Pojawiają się głosy, że teraz Lech jest w stanie wystawić dwie równorzędne jedenastki. Zgodzi się Pan z tą opinią?
Pracujemy nad tym, żeby mieć szeroką kadrę, ale w drużynie jest bardzo dużo młodych i niedoświadczonych zawodników. Teraz czas jest naszym sprzymierzeńcem. Lech jest bardzo perspektywiczną drużyną. Chciałbym natomiast, żeby ilość przekładała się także na jakość.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe