Rezerwy wywożą remis z Konwiktorskiej

Obie drużyny przystępowały do tego meczu w odmiennych humorach. Piłkarze Kolejorza wygrali niezwykle ważne spotkanie z rezerwami Zagłębia Lubin 2:1, natomiast Polonia przegrała ze Zniczem Pruszków 0:1. To starcie było z pewnością wyjątkowe dla Pawła Tomczyka. Napastnik dołączył do Czarnych Koszul, a jego debiut od pierwszej minuty przypadł właśnie na rywalizację z klubem, w którym się wychował.

Mocno zaczęli gospodarze i już w pierwszej minucie dwukrotnie zagrozili bramce strzeżonej przez Mateusza Mędralę. Najpierw kompletnie niepilnowany w polu karnym Bartosz Biedrzycki uderzył nad poprzeczką, a kilkanaście sekund później Paweł Tomczyk oddał strzał sprzed szesnastki. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na Polonii bardzo szybko, ponieważ w piątej minucie rezerwy Lecha Poznań wyszły na prowadzenie. Filip Wilak pięknym strzałem z dystansu pokonał Jakuba Lemanowicza. Niebiesko-biali nie zamierzali poprzestawać na jednym golu i bardzo odważnie poczynali sobie na Konwiktorskiej 6. Najpierw Szymon Pawłowski oddał groźne uderzenie z powietrza ze skraju pola karnego, a po chwili po dośrodkowaniu Maksymiliana Dziuby do własnej siatki mógł trafić jeden z polonistów, lecz piłka zatrzymała się na słupku.

Gospodarze nie pozostawali jednak dłużni. Po akcji przeprowadzonej lewą stroną, futbolówkę otrzymał Marcin Kluska, który atomowym strzałem próbował pokonać Mędrale, lecz bramkarz Lecha popisał się kapitalną obroną. Golkiperowi zabrakło szczęścia przy następnej okazji, kiedy przy próbie interwencji niefortunnie nabił Pawła Tomczyka. Wychowanek Kolejorza strzelił tym samym swoją debiutancką bramkę dla Czarnych Koszul. Po pół godzinie gry Duma Stolicy mogła wyjść na prowadzenie. Gio Tsitaishvili popełnił błąd przy rozegraniu piłki, przez co Michał Bajdur znalazł się oko w oko z Mędralą. 17-latek wyczuł intencję strzelca i zażegnał niebezpieczeństwo.

10 minut przed końcem pierwszej połowy Polonia Warszawa wyszła na prowadzenie. Bajdur urwał się prawą stroną boiska i wycofał na piąty metr do Tomczyka. Napastnik pewnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce i mógł cieszyć się z dubletu. Radość gospodarzy trwała jednak tylko kilkanaście sekund. Tsitaishvili dośrodkował w pole karne do Wilaka, który zgrał futbolówkę głową do Pawłowskiego. Pomocnik mocnym strzałem nie dał szans Lemanowiczowi. Rezerwy Lecha poszły za ciosem i po chwili prowadziły już 3:2. Wilak przejął piłkę w środkowej strefie boiska, a następnie uderzeniem z dalszej odległości, po raz drugi pokonał bramkarza gospodarzy.

Drugą odsłonę tego meczu z większym animuszem rozpoczęła Polonia, lechici z kolei liczyli na kontry. Dłużej przy piłce utrzymywali się gospodarze, którzy swoje akcje próbowali budować głównie prawą stroną boiska. Niebiesko-biali bronili jednak bardzo mądrze i z łatwością radzili sobie z dośrodkowaniami we własne pole karne. 10 minut przed końcem Czarne Koszule doprowadziły do wyrównania. Lewą stroną urwał się Fadecki, który celnie dograł do wprowadzonego po przerwie Mateusza Michalskiego. 31-latek dobrze odnalazł się w szesnastce Kolejorza i pokonał Mędralę. Zawodnicy Lecha po stracie gola wyprowadziły kontrę, która powinna skończyć się bramką. Jakub Antczak po przebiegnięciu praktycznie połowy boiska, podał do Patryka Gogóła. Strzał pomocnika minął jednak prawy słupek. Nie mieliśmy już więcej sytuacji w tym spotkaniu i obie drużyny podzieliły się punktami.

Polonia Warszawa – Lech II Poznań 3:3 (2:3)

Bramki: Tomczyk (26. 36.), Michalski (80.) - Wilak (5. 42.), Pawłowski (38.)

Skład Lecha II Poznań: Mateusz Mędrala – Mateusz Żukowski, Patryk Waliś, Michał Gurgul, Ksawery Kukułka (60. Jakub Zagórski) – Tomasz Cywka, Szymon Pawłowski, Maksymilian Dziuba (71. Patryk Gogół) – Gio Tsitaishvili (71. Norbert Pacławski), Oskar Tomczyk (60. Łukasz Spławski), Filip Wilak (60. Jakub Antczak)

Skład Polonii Warszawa: Jakub Lemanowicz - Michał Grudniewski, Eryk Mikołajewski, Marcin Kluska, Piotr Marciniec (74. Michał Fidziukiewicz), Bartosz Biedrzycki (66. Mateusz Michalski), Tomasz Wełna (74. Maciej Kowalski-Haberek), Łukasz Piątek (62. Krzysztof Koton), Wojciech Fadecki, Michał Bajdur (66. Grzegorz Aftyka), Paweł Tomczyk