Kolejorz nie rozpoczął dobrze ligowego sezonu. W niedzielę musiał uznać wyższość Zagłębia Lubin, które było bardzo skuteczne i wygrało przy Bułgarskiej. Lechici po spotkaniu byli bardzo rozczarowani. Zapraszamy do poznania opinii piłkarzy po spotkaniu Lech - Zagłębie.
- Pierwsze co nam trener powiedział na piątkowym treningu, to żebyśmy nie zwracali uwagi na to, że w czwartek rywale zagrali 120 minut w pucharach. Na pewno ich nie zlekceważyliśmy. Zagraliśmy słabo. Przegraliśmy u siebie 0:2. Za pięć dni mamy kolejny mecz i trzeba go wygrać. Zagłębie to super zespół. Bardzo dobrze poukładany. Każdy ich piłkarz wiedział co ma robić na boisku. Zastosowali po pucharach rotację. Klasowa drużyna.
- Zagłębie oddało mało strzałów, ale liczy się skuteczność. Pokazali ją na boisku. Skoro wygrali to byli lepsi. Straciliśmy dwie bramki, nie potrafimy wykorzystać swoich sytuacji. Wiadomo, że jak gramy u siebie to musimy wszystko wygrywać. Niezależnie od tego czy rywal jest na fali czy niekoniecznie. Zwycięstwa przy Bułgarskiej to nasz obowiązek.
- Nasz problem był w niewykorzystanych sytuacjach. Zagłębie grało dobrze w piłkę, potrafiło wyjść kilkoma podaniami z naszego pressingu. Nie myśleliśmy o tym, że Zagłębie grało w czwartek mecz. Powinniśmy usiąść na rywala od początku, zagrać zdecydowanie. Pressing trochę nam nie wychodził. Miałem dobrą sytuację na zdobycie bramki. Szkoda, że nie udało się jej wykorzystać, bo mielibyśmy jeszcze jakieś szanse.
- W pierwszej połowie oba zespoły nie miały klarownych sytuacji. My mieliśmy jedną wrzutkę, ale dokładną. Michał fajnie zachował się i zdobył bramkę. To był dla nas handicap, dzięki któremu mogliśmy się cofnąć i zagrać z kontry. Po przerwie na boisko wszedł Starzyński, dotknął piłkę i było 2:0. Wtedy już zupełnie mogliśmy się cofnąć. Tych sił w końcówce brakowało. Zagraliśmy na ciężkim terenie, gdzie Lech nie ma w zwyczaju przegrywać.
- Ten wynik to duże rozczarowanie. Liczyliśmy na zwycięstwo, to był dla nas bardzo ważny mecz. Mieliśmy lepsze sytuacje od Zagłębia, ale ich nie wykorzystaliśmy. Zagłębie miało dwie sytuacje i zdobyło dwie bramki. To najgorsze co może być dla bramkarza. Nie wiem czy mogłem zrobić coś więcej. Starałem się. Papadopulos został niepilnowany, miał dużo miejsca i to wykorzystał. Druga bramka to świetne uderzenie Starzyńskiego.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe