Na obu zgrupowaniach w Turcji nad piłkarzami Kolejorza pieczę sprawują lekarze z kliniki Rehasport. O opiece medycznej podczas okresu przygotowawczego opowiada dr Andrzej Pyda.
Na obu zgrupowaniach w Turcji nad piłkarzami Kolejorza pieczę sprawują lekarze z kliniki Rehasport. O opiece medycznej podczas okresu przygotowawczego opowiada dr Andrzej Pyda.
Na czym polega opieka lekarska na obozach przygotowawczych? Czy znacznie różni się od tej podczas sezonu ligowego?
- Wbrew pozorom różnic jest tutaj niewiele. I tu i tu piłkarze są narażeni na różnego rodzaju urazy. Podczas takich zgrupowań piłkarze więcej trenują, a to zwiększa ryzyko powstania kontuzji. Dlatego właśnie cały sztab medyczny ze mną na czele musi działać przede wszystkim prewencyjnie. Dokładnie monitorujemy każdego z zawodników. Jeżeli zaobserwujemy u kogoś jakieś objawy zmęczenia, to natychmiast wraz ze sztabem szkoleniowym modyfikujemy obciążenie treningowe. Nie chcemy ryzykować zdrowia piłkarzy. Lepiej dać komuś czas na regenerację, niż później męczyć się przez znacznie dłuższy okres z kontuzją. Poza tym również walczymy z urazami, do których już doszło. Na szczęście w tym roku nie jest ich dużo.
Znajdujemy się obecnie w okresie przygotowawczym. Piłkarze mają teraz znacznie zwiększoną intensywność treningów. Jak to znoszą?
- W trakcie zgrupowań każdy dzień jest od początku do końca dokładnie zaplanowany. Czasu na odpoczynek i regenerację jest bardzo mało, dlatego staramy się dobrze wykorzystać każdą wolną chwilę. Obowiązkowym punktem programu jest wieczorna odnowa biologiczna, czyli basen, jacuzzi czy sauna. Oprócz tego każdy zawodnik pracuje indywidualnie z fizjoterapeutami. Jedni spędzają więcej czasu w ich pokoju, a drudzy mniej. W zależności od potrzeb konkretnego piłkarza.
W jaki sposób monitorujecie zdrowie i samopoczucie zawodników?
- Przede wszystkim używamy do tego tak zwanej skali Borga, czyli skali subiektywnego odczuwania wysiłku. Codziennie zbiera je od zawodników trener przygotowania fizycznego. Dodatkowo po każdym treningu gromadzimy spostrzeżenia piłkarzy dotyczące intensywności zajęć. Na podstawie wyników jesteśmy w stanie stwierdzić, kto powinien mieć zindywidualizowane zajęcia, a kto może dalej pracować z całą grupą.
Jakiego typu urazy najczęściej pojawiają się u piłkarzy w tym okresie?
- Możemy podzielić to na dwie grupy: urazy mięśniowe i urazy mechaniczne. Zdecydowanie częściej występują te pierwsze. Piłka nożna jest sportem kontaktowym i wiadomo, że bez kontuzji się nie obędzie. Z uwagi na charakterystykę tej dyscypliny najbardziej narażone są oczywiście dolne partie ciała. Jest ich sporo.
Często mówi się o niektórych piłkarzach, że są podatni na kontuzje. Czy w tym wypadku możemy mówić o braku szczęścia, czy duży wpływ na powstanie urazów ma fizjonomia danego zawodnika?
- O pechu można mówić, jeżeli dochodzi do urazów mechanicznych. W przypadku kontuzji mięśniowych można oczywiście mówić, że niektórzy piłkarze są bardziej na nie podatni. Takie skłonności mają przede wszystkim zawodnicy szybkościowi. Dlatego w tym przypadku ważna jest współpraca pomiędzy trenerem przygotowania fizycznego, a lekarzem i fizjoterapeutami.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe