Przed rezerwami Lecha Poznań zostały już tylko dwa spotkania ligowe do rozegrania. Choć podopieczni Ivana Djurdjevicia stracili pozycję lidera po porażce z Elaną Toruń, wciąż będą liczyć się w walce o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
Sobotnie spotkanie w Toruniu było nie lada wyzwaniem dla zawodników drugiej drużyny Kolejorza. Choć lechici zdobyli trzy bramki, to stracili ich aż pięć. Zwycięstwo bezpośredniego rywala w walce o awans - Gwardii Koszalin - sprawiło, że teraz to zawodnicy z Pomorza są bliżej wywalczenia zwycięstwa w trzecioligowych rozgrywkach. Piłkarze Lecha podkreślają, że starcie z Elaną jest już dla nich przeszłością.
- Przegraliśmy ważny mecz i chcemy go jak najszybciej wymazać z pamięci. Nie poddajemy się i myślimy już tylko i wyłącznie o najbliższym spotkaniu - mówi Maciej Spychała. - W piłce nożnej nie zawsze, gdy dajesz z siebie wszystko na boisku, osiągasz korzystny rezultat. Tak było w meczu z Elaną. Cieszy mnie to, że pomimo niekorzystnego wyniku walczyliśmy do końca - podkreśla Filip Nawrocki.
Obecna sytuacja w grupie drugiej rozgrywek III ligi pokazuje, iż kwestia awansu nie zależy wyłącznie od piłkarzy Lecha. Karty rozdaje Gwardia, której do promocji wystarczą cztery punkty. Lechici, by dalej myśleć o awansie, powinni wygrać oba swoje spotkania i czekać na potknięcie zawodników z Koszalina. - Dopóki piłka w grze, to wszystko jest możliwe. Żadna drużyna nie może wpisać sobie punktów przed rozegraniem spotkania - przypomina Nawrocki. - Pomimo tego że nie wszystko od nas zależy, to wciąż wierzymy i skupiamy się na swojej robocie. Chcemy wygrać oba spotkania i po cichu liczymy na porażkę bezpośredniego rywala - dodaje Spychała.
Spotkania 33. i 34. kolejki III ligi rozgrywane są o tych samych godzinach, zatem zwycięzcę grupy drugiej poznamy w niedzielę około godziny 20:00. Lech II Poznań w swoich ostatnich meczach w tym sezonie zmierzy się z Polonią Środa Wielkopolska oraz Vinetą Wolin. Gwardię Koszalin czekają natomiast spotkania z Chemikiem Bydgoszcz i znajdującym się na podium Bałtykiem Gdynia. Niezależnie od końcowego wyniku, młodzi lechici i tak są bardzo zadowoleni z tego sezonu. - To był naprawdę dobry sezon. Jestem pewien, że na jego koniec znajdziemy się w sytuacji, w której nie będziemy mieli sobie nic do zarzucenia - dodaje Nawrocki.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe