Przed meczem z Jagiellonią Białystok największą zagadką było kto w środku pola zastąpi Łukasza Trałkę. Mariusz Rumak mógł wybierać spośród Dimitrije Injaca, Karola Linettego oraz Szymona Drewniaka. Ostatecznie zdecydował się na tego ostatniego.
- Szymon od dłuższego czasu bardzo dobrze wyglądał podczas treningów. Potwierdził to także na zajęciach poprzedzających mecz z Jagiellonią i dlatego zdecydowałem się na niego postawić - tłumaczył swoją decyzję szkoleniowiec Kolejorza.
Wybór Mariusza Rumaka nie spodobał się wielu kibicom Lecha, u których WYCHOWANEK Kolejorza, nie wiedzieć czemu, nie ma zbyt dobrej opinii. Na Drewniaka uwziął się również serwis piłkarski Weszło!. Trudno użyć innego czasownika, gdy dziennikarze tego portalu, wystawiając noty za mecz z Jagiellonią, wskazują Drewniaka na jednego z najsłabszych zawodników Lecha.
W istocie był on jednym z bardziej aktywnych piłkarzy. Rzadko notował głupie straty, poza pechowym uderzeniem w pierwszej połowie, po którym białostoczanie wyszli z kontrą i objęli prowadzenie. - Nie obwiniam go za to, że oddał strzał. Było jeszcze wielu zawodników, którzy mogli zapobiec utracie bramki. Generalnie jestem zadowolony z postawy Szymka w Białymstoku - mówi Mariusz Rumak. Bardziej krytyczny wobec swojej osoby był sam zawodnik. - Nieźle wypracowałem sobie pozycję, a uderzyłem za słabo. Po części czuję do siebie żal, bo mogłem uderzyć mocniej i pewnie nie byłoby żadnej kontry - uważa Szymon Drewniak.
W meczu z Jagiellonią Drewniak tworzył duet pomocników z Rafałem Murawski. Obaj wymiennie grali na pozycjach 6 oraz 8, choć w tym sezonie zagrali ze sobą po raz pierwszy, to ich współpraca układała się całkiem nieźle, a ich postawa miała znaczący wpływ na przejęcie inicjatywy przez lechitów. Dobrą grę Szymon mógł zwieńczyć pięknym golem, jednak jego soczyste uderzenie fenomenalnie na słupek sparował Krzysztof Baran. - Szkoda, że to nie wpadło, ale nie ma co za długo tego rozpamiętywać. Ogólnie ze swojej gry jestem zadowolony. Dobrze mi się współpracowało z Rafałem, ale wiem też, że stać mnie na jeszcze więcej - dodaje 20-letni pomocnik Kolejorza.
Na jutrzejszy mecz z Górnikiem do składu Lecha powróci już Łukasz Trałka. Czy to będzie oznaczało powrót Drewniaka na ławkę rezerwowych? Wydaje się, że swoją postawą na boisku Jagiellonii dał trenerowi dodatkową alternatywę zestawienia wyjściowego składu.
Next matches
Sunday
23.02 godz.17:30Recommended
Subscribe