We wczorajszym meczu z Górnikiem Zabrze piłkarze poznańskiego Lecha przełamali dwie niechlubne serie. Podopieczni Macieja Skorży wygrali po raz pierwszy od miesiąca, a także po raz pierwszy od czterech spotkań nie roztrwonili przewagi, którą zdobyli na początku spotkania.
We wczorajszym meczu z Górnikiem Zabrze piłkarze poznańskiego Lecha przełamali dwie niechlubne serie. Podopieczni Macieja Skorży wygrali po raz pierwszy od miesiąca, a także po raz pierwszy od czterech spotkań nie roztrwonili przewagi, którą zdobyli na początku spotkania.
Kibice Kolejorza na zwycięstwo swoich ulubieńców czekali od 30 października. Wtedy poznaniacy na własnym boisku wygrali po dogrywce 4:2 z Jagiellonią Białystok i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Potem przyszły remisy ze Śląskiem Wrocław i Podbeskidziem Bielsko-Biała oraz porażka z Piastem Gliwice.
W każdym z tych czterech spotkań lechici bardzo szybko napoczynali rywala. Było dokładnie tak:
Jagiellonia Białystok (D) - Zaur Sadajew (8. sekunda)
Śląsk Wrocław (W) - Darko Jevtić (2. minuta)
Podbeskidzie Bielsko-Biała (D) - Dawid Kownacki (6. minuta)
Piast Gliwice (W) - Szymon Pawłowski (3. minuta)
Wszystkie te mecze łączy jeden fakt. W żadnym z nich Kolejorz korzystnego dla siebie rezultatu nie utrzymał do końca. Drobnym wyjątkiem jest mecz z Jagiellonią, który ostatecznie udało się wygrać, ale do wywalczenia awansu potrzebna była dogrywka.
Lech dobrze rozpoczął także wczorajsze starcie z Górnikiem. Kasper Hamalainen wynik spotkania otworzył już w 11 minucie. Tym razem jednak poznaniacy zachowali koncentrację do końca i ich zwycięstwo ani na moment nie było zagrożone.
- W polskiej lidze odpowiednia agresja w grze jest bardzo istotna. Mamy drużynę o dużym potencjale, ale bez woli walki nie będziemy zdobywać punktów. Mam nadzieję, że wczoraj wszyscy to sobie uświadomili i teraz już zawsze będziemy grać w ten sposób - mówi trener Lecha Poznań, Maciej Skorża.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe