Drugi zespół Lecha Poznań uległ na wyjeździe Chrobremu Głogów w rozgrywanym w sobotę meczu kontrolnym 0:3. Za tydzień Niebiesko-Białych czeka kolejny sparing, a w jego ramach lechici podejmą rezerwy Śląska Wrocław.
Po spotkaniach towarzyskich z GKS-em Katowice i pierwszą drużyną Kolejorza zawodnicy trenera Artura Węski kończyli intensywny okres w sobotę. W trzecim na przestrzeni tygodnia sparingu przyszło im ponownie zmierzyć się z ekipą z wyższego szczebla rozgrywkowego, którą był pierwszoligowy Chrobry. Mecz miał zgoła odmienny obraz od tego z katowiczanami, bo lechici posiadali znacznie częściej piłkę, niż przed tygodniem, ale tym razem to rywale byli zabójczo skuteczni. Na przerwę Lech udał się z wynikiem 0:1 po stracie bramki w 25. minucie w kontrowersyjnych okolicznościach. Faulowany w tej sytuacji był stoper Maciej Wichtowski, czego nie dostrzegł arbiter, a gospodarze po przejęciu piłki nie mieli problemów z umieszczeniem jej w siatce.
Krótko po wznowieniu zespół z Głogowa cieszył się z drugiego trafienia, karcąc Niebiesko-Białych po dalekim zagraniu za plecy obrońców i skutecznym wykończeniu. Przyjezdni mogli odpowiedzieć co najmniej golem kontaktowym, a przed najlepsza szansą stanął wracający do gry Maksym Czekała. Piłkarz, który przez sporą część jesieni pauzował z przyczyn zdrowotnych, mógł trafić po uderzeniu głową, ale pomylił się nieznacznie. Po rzucie rożnym do dogodnej pozycji strzeleckiej doszedł również Wichtowski, jednak i jemu nie udało się znaleźć sposobu na bramkarza Chrobrego. Rywale z kolei ustalili wynik meczu w jednej z jego ostatnich akcji po ponownym wyprowadzeniu szybkiej akcji.
- To był dla nas wartościowy mecz, po którym wiedzieliśmy czego się spodziewać. Chrobry stanął nieco niżej, to głównie my operowaliśmy piłką, ale ciężko było nam się przebić przez defensywę przeciwnika. Potrzebowaliśmy sprawdzić się na tle rywala prezentującego taki styl, a przed nami tydzień pracy zakończony grą kontrolną z rezerwami Śląska Wrocław - komentował po spotkaniu szkoleniowiec rezerw Kolejorza, Artur Weska.
Bramki: (25.), (47.), (89.)
Lech II Poznań: Mateusz Mędrala (65. Wojciech Zborek) - Tomasz Cywka (46. Jakub Skowroński), Kacper Orzechowski, Maciej Wichtowski, Ksawery Kukułka (46. Karol Kalata) - Patryk Olejnik (65. Aleksander Nadolski), Aleksander Nadolski, Bartłomiej Juszczyk - Filip Wolski (65. Tomasz Cywka), Szymon Pawłowski (46. Norbert Pacławski), Igor Kornobis (75. Maksym Czekała)
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe