Lech Poznań UAM walczy o awans do Ekstraligi

JULIA PRZYBYŁ (ZAWODNICZKA LECHA POZNAŃ):

- Nie odczuwamy jakiegoś większego stresu przed tym niedzielnym spotkaniem. Pracujemy na awans od początku tego sezonu. Teraz wystarczy dopiąć swego, wygrać mecz z KKP Bydgoszcz i cieszyć się później z promocji do Ekstraligi.

- Miałyśmy ciężki start rundy wiosennej, bo przydarzył nam się remis i porażka, zrobiło się w tabeli gorąco, ale w minionej kolejce rywale nam trochę pomogli, więc już w niedzielę postaramy się wykorzystać nadarzającą się szansę i awansować do Ekstraligi.

- Jeśli chodzi o presję tego najbliższego meczu, to myślę, że będzie ona działać na nas pozytywnie. Jesteśmy na takim poziomie, że to dla nas nic nowego, bo już kilka razy walczyłyśmy o awanse, więc myślę, że sobie poradzimy z wagą tego starcia.

- Myślę, że jako zespół jesteśmy już gotowe na grę w Ekstralidze. Ta gra przez dwa sezony w pierwszej lidze była dla nas dobra, dała nam przetarcie, nabrałyśmy doświadczenia i zgrałyśmy się jeszcze bardziej. Myślę, że jesteśmy dużo lepszym zespołem niż przed rokiem.

TOMASZ MENDRY (KOORDYNATOR SEKCJI KOBIECEJ W LECHU POZNAŃ):

- Podróż do Ekstraligi to rollercoaster, a każda liga była dosyć specyficzna - od czwartej do pierwszej to zupełnie różne zespoły, inne piłkarki, inne doświadczenia, które były nam potrzebne. Mam nadzieję, że teraz przypieczętujemy ten awans i pokażemy, że praca krok po kroku w końcu się ziści.

- Chcemy bardzo wygrać ten niedzielny mecz z KKP Bydgoszcz. Jesteśmy bardzo blisko awansu do Ekstraligi, ale musimy zrobić ten ostatni krok, czyli dopisać trzy punkty do swojego konta. Zapraszam serdecznie w niedzielę na ul. Zagajnikową 9. Chcemy technicznie i organizacyjnie już teraz pokazać, że wchodzimy do Ekstraligi i by było to wydarzenie godne do zapamiętania.