Maciej Wilusz jest bliski powrotu do pełni sił po kontuzji, jakiej nabawił się kilka miesięcy temu. Obrońca Kolejorza ma nadzieje, że już niedługo będzie mógł trenować z pełnym obciążeniem.
Maciej Wilusz jest bliski powrotu do pełni sił po kontuzji, jakiej nabawił się kilka miesięcy temu. Obrońca Kolejorza ma nadzieje, że już niedługo będzie mógł trenować z pełnym obciążeniem.
- Powoli nabieram tego czucia piłki - przyznaje wracający do zdrowia Wilusz. - Miałem kilkumiesięczną przerwę i wszystko teraz wychodzi. Ale po to jestem na obozie, żeby pracować i wrócić do optymalnej dyspozycji. Staram się wykorzystywać ten czas najlepiej jak potrafię - podkreśla Wilusz.
Podczas większości zajęć były zawodnik GKS-u Bełchatów ćwiczy już normalnie z drużyną. Są jednak takie elementy treningu, gdy musi jeszcze sobie odpuścić.
- Lekarze nie pozwalają mi brać udziału we wszystkich zajęciach, ale to kwestia kilku tygodni. Mogę wykonywać coraz więcej ćwiczeń, z ramieniem jest już coraz lepiej - wyjaśnia 26-letni piłkarz. - Po powrocie z obozu czekają mnie kolejne badania. One tak naprawdę dadzą odpowiedź, kiedy wrócę do normalnych treningów. Mam nadzieję, że stanie się to jak najszybciej, ponieważ stęskniłem się za piłką - dodaje.
Zobacz też materiał w Lech TV:
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe