2024-06-18 11:27 Adrian Gałuszka , PC Przemysław Szyszka

"Każda z tych cegiełek ma procentować w przyszłości"

Konsekwentne punktowanie, seria zwycięstw oraz pozycja lidera po rundzie jesiennej i gra w kratkę w tym roku dały ostatecznie juniorom starszym Lecha Poznań "tylko" wicemistrzostwo Polski do lat 19. Tylko, bo w gronie Niebiesko-Białych zostały rozbudzone apetyty na złote medale. -  Nikt nie cieszy się z drugiego miejsca, jednak każda z cegiełek dołożonych do bagażu doświadczeń tych zawodników ma procentować w przyszłości na poziomie nie tylko juniorów starszych, ale i drugiej czy w nieco dalszej perpektywie pierwszej drużyny - twierdzi trener tej ekipy, Bartosz Bochiński przy podsumowanie tej kampanii w wykonaniu swojego zespołu.

Po pierwszej części rozgrywek lechici plasowali się na samym szczycie tabeli z wynoszącą dziewięć "oczek" przewagą nad drugą w stawce Legią Warszawa. W minionym roku zbierali punkty z dużą regularnością, doznając w tym okresie tylko jednej porażki na starcie sezonu, jeszcze w 2. kolejce przeciwko Warcie Poznań. Pewnymi punktami tego zespołu byli wtedy, m.in. jego najlepszy strzelec, Kamil Jakóbczyk, stoperzy Kacper Orzechowski i Wojciech Mońka, lewy obrońca Karol Kalata czy skrzydłowy Igor Stankiewicz. Wszyscy wymienieni występowali w ubiegłych miesiącach już jednak częściej na boiskach drugiej ligi, a minuty wcześniej pożytkowane przez tych graczy w Centralnej Lidze Juniorów otrzymali wiosną mniej doświadczeni na tym szczeblu zawodnicy.

- To procesy zgodne z naszą filozofią, a my sięgnęliśmy jeszcze głębiej, niż w latach poprzednich. Fakt mniejszego doświadczenia niektórych zawodników grających w naszej drużynie wiosną jest oczywisty, ale na pewno nie można tego powiedzieć o umiejętnościach i potencjale. Te były porównywalne względem poprzednich roczników. Musimy jednak pamiętać, że brak tego doświadczenia może zachwiać balansem w rozwoju zawodnika, który wyraża pewność siebie przez wydajność i skuteczność działań na danym poziomie rywalizacji sportowej. Jestem daleki od oceny, że Centralna Liga Juniorów okazała się dla części z nich zbyt trudna, ale runda wiosenna pokazała, że trzeba szybciej dojrzewać i brać odpowiedzialność, co powinno znajdować odzwierciedlenie w codziennych zadaniach - nie ukrywa szkoleniowiec Bochiński.

Ruchów personalnych pomiędzy rundami było więc sporo, ale nie zmieniało to nastawienia sztabu szkoleniowego Niebiesko-Białych. Celem sportowym pozostawała bowiem obrona tytułu mistrzowskiego. Wraz z kolejnymi tygodniami zapas punktowy nad grupą pościgową się zmniejszał, na co wpływ miała głównie postawa w meczach wyjazdowych. Z pięciu pierwszych tegorocznych delegacji lechici przywieźli do domów tylko jeden punkt. - Punkty zbierane na wyjazdach są kluczowe w kontekście prowadzenia skutecznej rywalizacji o najwyższe cele, a nas na przestrzeni wiosny charakteryzował w tym aspekcie brak regularności. Nasze mecze na obcym terenie były od siebie różne, czasem jak w Kielcach czy Gdyni rozgrywaliśmy słabe pierwsze połowy, a chociażby przeciwko Koronie przy lepszej finalizacji można było sięgnąć po zwycięstwo. Ciężko znaleźć wspólny mianownik tych spotkań, poza oczywiście wcześniej wspomnianym zachwianym balansem pomiędzy pewnością siebie, wydajnością i skutecznością oraz poziomem trudności ligi. Każda z cegiełek dołożonych do bagażu doświadczeń ma jednak procentować w przyszłości na poziomie nie tylko juniorów starszych, ale i drugiej czy w nieco dalszej perpektywie pierwszej drużyny. Nie ukrywamy jednak, że finalny wynik sportowy w postaci wicemistrzostwa miał dla nas gorzki charakter - mówi trener Niebiesko-Białych.

Mimo kilku potknięć i straty pozycji lidera na rzecz Legii juniorzy starsi Kolejorza wrócili na czoło stawki na dwie serie gier przed końcem. Taki stan rzeczy zmieniła jednak porażka poniesiona we Wronkach z rąk walczącej o utrzymanie Wisły Kraków. Na zakończenie rozgrywek Lech pokonał pod Jasną Górą Raków Częstochowa 2:1, ale tytuł przypadł finalnie stołecznej ekipie, która wygrała w Białymstok z Jagiellonią 3:2 po golu w ostatniej akcji sezonu. - Ta kolejka miała bardzo dynamiczny pod względem emocji przebieg. W danym momencie zrobiliśmy, co do nas należało, a w trakcie meczu z Rakowem czuliśmy, że ta korespondencyjna rywalizacja z Legią napędza zawodników. Skorzystaliśmy w nim z większej liczby graczy, którzy kończyli wiek juniora i walczyli o udział w Lidze Młodzieżowej. Po wygraniu naszego spotkania czekaliśmy na wieści z Białegostoku, a po końcowym gwizdku w tamtym meczu towarzyszyło nam rozczarowanie. Rozmawialiśmy z zawodnikami o tym, by mimo rozczarowania zabrali ze sobą na przyszłość to cenne doświadczenie z ostatniej serii gier na przyszłość jako coś wartościowego - podkreśla szkoleniowiec drużyny do lat 19.

Pod kątem wynikowym runda wiosenna stała więc głównie pod znakiem rozczarowania, ale nie można zapominać, że w pracy z młodzieżą w Akademii Lecha Poznań wielką wagę przywiązuje się do rozwoju indywidualnego jej zawodników. Na tym polu wiele celów udało się zrealizować, a do kolejnych rozgrywek Niebiesko-Biali przystąpią bogatsi o nowe doświadczenia wyniesione z boisk Centralnej Ligi Juniorów. - Nikt nie cieszy się z drugiego miejsca, ale tę rundę będziemy mogli ocenić pod kątem szkoleniowym dopiero za pewien czas, po przesunięciach, które nastąpią między zespołami przed kolejnym sezonem. Jeśli chodzi o sezon całościowo i zadanie pod tytułem "rozwój zawodników" jesteśmy zadowoleni z jego realizacji. Ci, którzy zaczynali u nas rozgrywki byli w stanie rywalizować na poziomie seniorskim już w drugiej części sezonu, reprezentowali również nasz kraj na niedawno odbywających się mistrzostwach Europy do lat 17. Z naszej perspektywy brawa należą się także trenerom juniorów młodszych za pracę wykonaną z grupą, która dołączyła do nas zimą. Zabieramy ze sobą dużo pozytywnych rzeczy, a po ich szczegółowej analizie będziemy w stanie korzystać z tego w przyszłości - podsumowuje opiekun juniorów starszych Lecha Poznań.

Next matches

Friday

29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań

Friday

06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices