2019-07-26 11:48 Zbigniew Zakrzewski , PC Archiwum Lecha Poznań

Jeden Klub Tysiąc Historii: Kanonada z Płockiem

Pomimo tego, że ligowa rywalizacja Lecha Poznań z Wisłą Płock ma dosyć krótką historię to znajdziemy tam kilka spotkań, które na pewno zapadły w pamięci fanów Kolejorza. W kilku z nich udział brał były napastnik niebiesko-białych, Zbigniew Zakrzewski, a dzisiaj w ramach cyklu Jeden Klub Tysiąc Historii wspomina szalony remis 4:4 z 2004 roku.

To był szalony sezon, który zakończył się dla nas ogromnym sukcesem i wygraniem Pucharu Polski. Na początku o tym zupełnie nie myśleliśmy i nie nastawialiśmy się na puchar, ale wyniki które pojawiły się po drodze sprawiły, że zimę spędziliśmy jako półfinaliści tych rozgrywek. Dlatego przygotowania do wiosny były już trochę podyktowane myślę o walce o finał. Jednak pierwsze mecze po przerwie były mało efektowne dla widzów, bo dwa razy zremisowaliśmy bezbramkowo. Najpierw na wyjeździe z Górnikiem Zabrze, a następnie przy Bułgarskiej z Amiką Wronki. Chyba nikt się nie spodziewał, że w Płocku czeka nas taki hokejowy wynik.

Liczyliśmy na przełamanie i pracowaliśmy nad tym, żeby poprawić formę strzelecką. Jednak wynik 4:4 pokazuje, że równocześnie chyba nasza obrona na tym ucierpiała. Chociaż po latach patrząc na skład gospodarzy to nie graliśmy z byle kim. Marcin Wasilewski, Irek Jeleń, Sławek Peszko, Dariusz Gęsior, czy powoli kończący karierę Andrzej Kobylański. Spotkanie rozpocząłem na ławce rezerwowych, jednak w trakcie pierwszej połowy Damian Nawrocik doznał strasznie wyglądającej kontuzji. Wydaje mi się, że przy próbie zagrania noga ugrzęzła mu w średnio przygotowanej murawie i złamał ją w kostce. Jak ją podniósł do góry to pięta była z przodu, a więc wyglądało przerażająco. Na szczęście lekarze szybko nastawili mu tę nogę, a ja w tym czasie byłem już na boisku przy stanie 1:1.

Pod koniec pierwszej części gry Waldek Piątek został w piękny sposób przelobowany przez Jelenia i wydawało się, że do szatni zejdziemy w słabych nastrojach. Jednak tuż przed przerwą udało mi się zdobyć bramkę i to w takim stylu, który mi się rzadko zdarzał. Pamiętam jak dzisiaj. Zabrałem się z piłką z lewej strony boiska, udało mi się kiwnąć dwóch zawodników i uderzyć zza pola karnego po długim rogu. To był nie lada wyczyn i dla mnie takim jest do dzisiaj. Większość moich goli padało z pola karnego, chociaż zdarzały się takie jak ta w Płocku i np. w debiucie z Górnikiem Zabrze przy Bułgarskiej.

Po przerwie dwa razy skarcił nas Geworgian i na mniej niż dziesięć minut przed końcem przegrywaliśmy 2:4. Wtedy Rafał Lasocki trafił po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry, a chwilę później Michał Goliński zaprezentował specjalność zakładu i trafił bezpośrednio z rzutu wolnego. Na tablicy wyników pojawił się hokejowy wynik, a co najlepsze jeszcze miałem sytuację na 5:4, jednak mój strzał zmierzający w światło bramki został zablokowany przez obrońcę. Mieliśmy wyjątkową ekipę i w tamtym sezonie dostarczyliśmy kibicom wiele emocji. Widzę, że mieliśmy takie mecze, które są przez nich do dzisiaj wspominane. Pozostaje mi trzymać kciuki, żeby w piątkowym meczu również padło wiele goli. Ale tylko dla gospodarzy.

Zredagował Mateusz Jarmusz

Next matches

Friday

29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań

Friday

06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices