Zmienna jest styczniowa aura w Belek, o czym lechici przekonali się już w czasie pierwszego zgrupowania. Drugiemu pobytowi na riwierze tureckiej ponownie towarzyszą zmienne warunki pogodowe.
Zmienna jest styczniowa aura w Belek, o czym lechici przekonali się już w czasie pierwszego zgrupowania. Drugiemu pobytowi na riwierze tureckiej ponownie towarzyszą zmienne warunki pogodowe.
Wtorkowy trening piłkarze Kolejorza rozpoczęli w blasku promieni słonecznych. Z biegiem czasu niebo zaczęło się jednak chmurzyć, a pod koniec zaczął padać rzęsisty deszcz. - Nie mamy szczęścia do pogody. Wychodzi na to, że jak Lech przylatuje do Turcji to następuje zmiana pogody - śmieje się Luis Henriquez.
Choć zajęcia w strugach deszczu nie należą do najprzyjemniejszych, niektórzy zawodnicy wręcz preferują treningi w takich warunkach. Dlaczego? - Gdy trawa jest mokra, piłka szybciej po niej chodzi - tłumaczył już w czasie pierwszego obozu Jan Bednarek.
Jeśli wierzyć prognozom, zmienna pogoda będzie towarzyszyć lechitom do końca zgrupowania.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe