- Bryan posiada odpowiednią szybkość i dynamikę, ma przy tym duży ciąg na bramkę, cały czas chce atakować pole karne przeciwnika. Potrafi wywierać presję na obrońcach rywala w chwilach, gdy to on buduje swoje akcje i to też zobaczyliśmy przeciwko Górnikowi - mówi o Bryanie Fiabemie trener Lecha Poznań, Niels Frederiksen. Norweg zadebiutował w niedzielę w Kolejorzu, zmieniając na placu w końcówce spotkania Mikaela Ishaka.
Ofensywny piłkarz zasilił szeregi Niebiesko-Białych w drugim tygodniu lipca. Od tego momentu przygotowywał się z Lechem do sezonu, który rozpoczął się w miniony weekend meczem z Górnikiem Zabrze. Drużyna szkoleniowca Frederiksena dopisała na start rozgrywek do swojego dorobku komplet punktów, pokonując ekipę ze Śląska 2:0 po golach Mikaela Ishaka oraz Dino Hoticia w doliczonym czasie gry. Swoją cegiełkę do zwycięstwa dołożył w ostatnim fragmencie meczu debiutujący Bryan Fiabema. Przy jednobramkowym prowadzeniu swojej drużyny w końcówce młody zawodnik starał się utrzymywać się przy piłce na połowie gości, a także uniemożliwiać przyjezdnym spokojne konstruowanie akcji przez ich obrońców.
- To było niezłe wejście, mocno starał się wykorzystać swój czas na boisku. Bryan potrzebuje jeszcze nieco czasu na dłuższy występ, ale przed meczem po konsultacjach ze sztabem medycznym wiedzieliśmy, że może zagrać przez pół godziny. Decyzję o wprowadzeniu go musieliśmy nieco opóźnić, bo na ostatnie blisko 20 minut pozostała nam tylko jedna przerwa w grze na zmiany. Wszedł jednak na plac ze świeżą energią i wykonał odpowiednią pracę - tłumaczy duński trener Kolejorza.
Z każdym kolejnym spotkaniem w PKO BP Ekstraklasie Norweg powinien być gotowy na rywalizację w większym wymiarze czasowym. Już teraz wiadomo, że 21-latek poszerzy wachlarz możliwości sztabu szkoleniowego Kolejorza w przednich formacjach. Biorąc pod uwagę jego wszechstronność można się spodziewać, że okazji do gry m nie zabraknie. - Oczywiście, że może występować na pozycji napastnika czy zawodnika ustawionego za jego plecami. Daje nam przy tym więcej opcji, bo jest w stanie zagrać także na skrzydle. Posiada odpowiednią szybkość i dynamikę, ma przy tym duży ciąg na bramkę, cały czas chce atakować pole karne przeciwnika. Potrafi wywierać presję na obrońcach rywala w chwilach, gdy to on buduje swoje akcje i to też zobaczyliśmy w niedzielę - wymienia atuty Fiabemy jego trener.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe