Bez bramek w sparingu rezerw

Na skutek odwołania spotkań pierwszej kolejki rundy wiosennej szkoleniowiec niebiesko-białych zdecydował o jeszcze jednym sparingu przed wznowieniem walki o ligowe punkty. Rywal należał do jednych z najbardziej wymagających w trwającym okresie przygotowawczym, ponieważ Drutex-Bytovia to obecnie dwunasta ekipa Nice 1. Ligi. Z tak wysoko sytuowanym przeciwnikiem lechici jeszcze się w tym roku nie mierzyli.

W starciu z bytowianami rezerwy Kolejorza od początku starały się pokazać, że słabszym zespołem od nich nie są. W pierwszej połowie obie drużyny potrafiły zaprezentować się z dobrej strony. Żadnej z nich nie udało się jednak zaskoczyć skutecznie defensywy rywali i na przerwę obie drużyny udały się bez zdobyczy bramkowej. Drugie 45 minut to już kontrola boiskowych wydarzeń przez graczy szkoleniowca Djurdjevicia. Raz za razem gościli oni pod bramką gospodarzy, jednak już do końca starcia nie zdołali przechylić szali na swoją korzyść.

- W całym meczu stworzyliśmy sobie wiele okazji do zdobycia bramki i potrafiliśmy zdominować przeciwnika w wielu piłkarskich elementach. Zabrakło nam jednak skuteczności i to musimy zdecydowanie poprawić – ocenił po zakończeniu sobotniej gry kontrolnej opiekun drugiego zespołu, Ivan Djurdjević.

Bytovia Bytów – Lech II Poznań 0:0

Lech II Poznań: Bartosz Mrozek – Maciej Orłowski (61. Wiktor Pleśnierowicz), Filip Nawrocki, Vernon De Marco – Szymon Zalewski (46. Tomasz Kaczmarek), Jakub Serafin, Jakub Pawlicki, Jakub Moder (61. Eryk Kryg), Michał Skóraś – Michał Cywiński (61. Kacper Friska), Marek Mróz