Po przerwie na mecze reprezentacji narodowych na boiska wracają piłkarze T-Mobile Ekstraklasy. W 8. kolejce drużyna Lecha Poznań zagra w Lubinie z Zagłębiem.
Po siedmiu rozegranych meczach Kolejorz plasuje się na drugim miejscu w tabeli i ma jedno oczko straty do prowadzącej Legii Warszawa. Przed dwoma tygodniami podopieczni Mariusza Rumaka na stadionie przy ulicy Bułgarskiej rozgromili 4:0 Piasta Gliwice. Zdecydowanie gorzej poznaniacy wspominają ostatni mecz wyjazdowy, w którym przegrali 0:2 z Lechią Gdańsk i jak do tej pory jest to jedyna porażka lechitów w obecnym sezonie.
Zagłębie jest natomiast największym rozczarowaniem tego sezonu. Lubinianie mieli znakomitą wiosnę i byli najlepiej punktującym zespołem w lidze. W nowych rozgrywkach Miedziowi są cieniem zespołu z wiosny. Ekipa Pavla Hapala wygrała tylko z beniaminkiem z Gliwic i z dwoma punktami na koncie jest na czternastym miejscu. Dorobek punktowy lubinian jest pochodną trzech ujemnych oczek, którymi zostało ukarane Zagłębie przed rozpoczęciem rozgrywek za korupcję w sezonie 2005/2006.
Lech Poznań do piątkowego spotkania przystąpi osłabiony brakiem dwóch zawodników. Mateusza Możdżenia wykluczy dyskwalifikacja, którą pomocnik Kolejorz został ukarany po meczu z Lechią Gdańsk. Natomiast Luis Henriquez nie zdąży wrócić ze zgrupowania reprezentacji narodowej. Do zdrowia wrócił za to Manuel Arboleda. Pavel Hapal ma nieco mniejszy ból głowy. Czeski szkoleniowiec Zagłębia najprawdopodobniej nie będzie mógł skorzystać jedynie z Csaby Horvatha. Słowacki obrońca ma złamaną rękę.
Zapisz się do newslettera