Zadowolenia ze zdobycia tytułu Mistrza Polski po meczu z Wisłą Kraków nie krył trener Maciej Skorża. Szkoleniowiec Białej Gwiazdy pogratulował poznaniakom triumfu oraz podziękował swoim zawodnikom za ambitną postawę.
Zadowolenia ze zdobycia tytułu mistrza Polski po zremisowanym meczu z Wisłą Kraków nie krył trener Maciej Skorża. Z kolei szkoleniowiec Białej Gwiazdy Kazimierz Moskal pogratulował poznaniakom triumfu w T-Mobile Ekstraklasie oraz podziękował swoim zawodnikom za ambitną postawę.
Maciej SkorżaTen mecz tak, jak cały sezon obfitował w wiele emocji do ostatnich minut. Zaczęliśmy bardzo dobrze, mieliśmy swoje sytuacje, jednak w ostatnim czasie skuteczność nie jest naszą mocną stroną. Później Wisła zaczęła grać nieco odważniej, co zaowocowało kilkoma groźnymi akcjami pod naszą bramką.
W drugiej połowie obraz gry dalej był bardzo wyrównany. Było widać, że Wisła przyjechała tutaj przeszkodzić nam w zdobyciu mistrzowskiego tytułu. Krakowianie byli bardzo wymagającym rywalem. Na szczęście nie straciliśmy głowy i udało nam się zakończyć ten mecz z czystym kontem.
Jestem bardzo szczęśliwy. Ten tytuł kosztował mnie sporo zdrowia, jednak teraz jedyne co czuję to ogromna radość. Mam w sobie dużo optymizmu na przyszłość. Wierzę, że ta drużyna będzie dalej potrafiła grać na dobrym poziomie nie tylko w polskiej lidze, ale także europejskich pucharach.
Kazimierz MoskalChciałbym pogratulować Lechowi i trenerowi Skorży mistrostwa. Liczyliśmy dzisiaj na zwycięstwo i trzy punkty, ale się nie udało. Postawiliśmy gospodarzom trudne warunki, ponieważ chcieliśmy, aby emocje w lidze były do końca. Walczyliśmy, ale w niektórych sytuacjach zabrakło nam jakości. Stawka meczu i atmosfera determinowały to, jak wyglądał ten mecz z naszej strony.
Nie tutaj analizować, czy Lech zdobył mistrzostwo zasłużenie, czy nie. Nie mam na to teraz humoru. Jestem szkoleniowcem Wisły Kraków i skupiam się tylko i wyłącznie na tej drużynie. Myślę jednak, że przełomowe w walce o końcowy triumf okazało sie zwycięstwo poznaniaków przy Łazienkowskiej. To był taki punkt zwrotny w naszej lidze.
Zapisz się do newslettera