Gergo Lovrencsics trafił do Lecha z zespołu Lombard Papa FC, decyzja o jego transferze do Kolejorza zapadła właśnie na Sostoi Stadion. Co ciekawe, Węgier wcale nie przekonał wówczas przedstawicieli klubu swoim występem, bo zagrał bardzo słabo.
Gergo Lovrencsics trafił do Lecha z zespołu Lombard Papa FC, decyzja o jego transferze do Kolejorza zapadła właśnie na Sostoi Stadion. Co ciekawe, Węgier wcale nie przekonał wówczas przedstawicieli klubu swoim występem, bo zagrał bardzo słabo.
20 maja 2012 roku rozegrano przedostatnią kolejkę ligi węgierskiej. Będący blisko wicemistrzostwa Videoton podejmował Lombard Papa FC, który już zapewnił sobie utrzymanie. W drużynie gości po boisku biegał wówczas Gergo Lovrencsics, którego bacznie obserwowali przedstawiciele Lecha. Skrzydłowy wiedział, że będą też na niego spoglądać z trybun w Szekesfehervarze.
- Przylecieliśmy do Budapesztu wcześnie rano. Zmęczenie podróżą dawało się we znaki, do tego było bardzo ciepło i duszno, a mecz rozgrywany był wcześnie, chyba o godzinie 15 lub 16 - wspomina wiceprezes klubu Piotr Rutkowski, który był wówczas w klubowej delegacji.
Na boisku niespodzianki nie było. Po dwóch golach Nemanji Nikolicia gospodarze ograli Lombard Papa FC 2:0. Przedstawiciele Lecha nie mieli powodów do zadowolenia, ponieważ Lovrencsics zanotował bardzo słaby występ. Był mało aktywny, z rzadka dochodził do piłki i nie prezentował rajdów wzdłuż linii bocznej. Po meczu doszło do spotkania z zawodnikiem, rozmowa trwała ponad godzinę. - Pytaliśmy co się stało, dlaczego zagrał tak słabo. Nie potrafił tego wytłumaczyć. Rozmawiał z nami mając łzy w oczach, tak bardzo był zdeterminowany do wyjazdu. To zdecydowało, że go wzięliśmy - zdradza kulisy podjęcia decyzji Piotr Rutkowski.
Jak widać, transfer Lovrencsicsa do Kolejorza okazał się bardzo dobrym ruchem. Węgier do tej pory zagrał w niebiesko-białych barwach 118 razy i zdobył 20 goli. Walnie przyczynił się do mistrzostwa Polski, trafił też do reprezentacji Węgier i jest regularnie powoływany przez kolejnych selekcjonerów. Swoje narodowe barwy będzie miał okazję przywdziać już za nieco ponad tydzień, gdy Madziarzy zmierzą się w meczach eliminacyjnych do Euro 2016 z Rumunią i Irlandią Północną.
Zapisz się do newslettera