Mistrz Węgier będzie kolejnym rywalem Lecha Poznań w walce o fazę grupową Ligi Europy. Videoton FC w poprzednim sezonie dopiero po raz drugi w swojej historii sięgnął po tytuł mistrzowski.
Mistrz Węgier będzie kolejnym rywalem Lecha Poznań w walce o fazę grupową Ligi Europy. Videoton FC w poprzednim sezonie dopiero po raz drugi w swojej historii sięgnął po tytuł mistrzowski.
Droga do IV rundyWęgrzy podobnie jak klub ze stolicy Wielkopolski swoją tegoroczną przygodę w europejskich pucharach rozpoczynali od II rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Vidi do kolejnej fazy awansowali dopiero po dogrywce eliminując walijskie The New Saints. Na trzecim etapie rozgrywek eliminacyjnych, Videoton mierzył się z BATE Borysów. Białoruska drużyna po bardzo zaciętym pojedynku pokonała podopiecznych Bernarda Casoni i zwyciężyła w dwumeczu 2:1.
Zmiany kadrowe przed sezonemZ klubu przed rozpoczęciem rundy jesiennej odszedł Nemanja Nikolić, który obecnie reprezentuje barwy warszawskiej Legii. Węgier w poprzednim sezonie był królem strzelców Nemzeti Bajnoks I. Z zespołu z Székesfehérváru odeszli również bramkarz Juan Calatayud, który zasilił indyjskie Atletico de Kolkata, pomocnik Gyorgy Sandor grający obecnie w australijskim Perth Glory oraz lewy obrońca Stopira i napastnik Arturo Alvarez, którym w czerwcu wygasły kontrakty.
Do ekipy budowanej przez Bernarda Casoni w przerwie letniej dołączyło dwunastu zawodników, z czego aż pięciu powróciło do Székesfehérváru z wypożyczeń. W miejsce Nemanji Nikolicia węgierski klub sprowadził trzech napastników: Gergely Rudolfa, Tamasa Koltaia oraz Alhassane Soumaha.
Francuski szkoleniowiecOd lipca nowym trenerem mistrza Węgier jest Bernard Casoni. Francuski szkoleniowiec od początku swojej pracy w Videotonie nie zyskał sobie sympatii miejscowych kibiców. Z sześciu spotkań, w których prowadził Vidi, wygrał zaledwie dwa. Tyle samo meczów przegrał i również dwukrotnie podzielił się punktami z rywalem.
Pierwsze pojedynek obu ekip odbędzie się 20 sierpnia na INEA Stadionie.
Zapisz się do newslettera