Lech Poznań zrobił w czwartek zrobił duży krok, aby awansować do ćwierćfinału Ligi Konferencji UEFA. Niebiesko-biali pokonali Djurgården 2:0 i wypracowali sobie niezłą zaliczkę przed rewanżem. Lechici przed meczem w Sztokholmie zagrają na wyjeździe z Piastem Gliwice.
Mistrzowie Polski dzięki zwycięstwu w ostatniej kolejce nad Lechią Gdańsk 5:0 awansowali na trzecie miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Lechici po raz drugi w tym sezonie pięciokrotnie pokonali bramkarza przeciwnika (wcześniej wydarzyło się to w rywalizacji z Dinamo Batumi) i przed meczem z Piastem Gliwice mają trzy punkty przewagi nad Pogonią Szczecin oraz Widzewem Łódź. Zawodnicy trenera Johna van den Broma ponownie przystąpią do spotkania z ekipą z województwa śląskiego po czwartkowym starciu w europejskich pucharach. Wtedy niebiesko-biali na własnym boisku wygrali z zespołem prowadzonym wówczas przez Waldemara Fornalika 1:0, a kilka dni wcześniej zremisowali na wyjeździe z Dudelange 1:1 i zapewnili sobie tym samym awans do fazy grupowej Ligi Konferencji UEFA.
W tym sezonie lechici osiem razy grali w PKO BP Ekstraklasie po rywalizacji w fazie grupowej lub play-off w Lidze Konferencji. Piłkarze Kolejorza czterokrotnie wychodzili z tych pojedynków zwycięsko. Niebiesko-biali potrafili pokonać Wartę Poznań (1:0), Radomiaka Radom (1:0), Górnika Zabrze (2:1) oraz Koronę Kielce (3:2). Mistrzowie Polski w ostatnich dwóch takich przypadkach przegrywali jednak w lidze, lepsze okazywały się drużyny z Dolnego Śląska, czyli Zagłębie Lubin (1:2) i Śląsk Wrocław (1:2). Lechici stoją więc przed szansą na przełamanie złej passy. Okazja ku temu wydaje się bardzo dobra, bowiem Lech Poznań nie przegrał w Gliwicach od maja 2019 roku.
Zapisz się do newslettera