Lech Poznań pokonał Videoton FC 1:0 w rewanżowym spotkaniu i zapewnił sobie udział w fazie grupowej Ligi Europy. Spostrzeżeniami po pojedynku z mistrzem Węgier podzielili się z nami Szymon Pawłowski i Łukasz Trałka.
Lech Poznań pokonał Videoton FC 1:0 w rewanżowym spotkaniu i zapewnił sobie udział w fazie grupowej Ligi Europy. Spostrzeżeniami po pojedynku z mistrzem Węgier podzielili się z nami Szymon Pawłowski i Łukasz Trałka.
Szymon PawłowskiZagraliśmy bardzo ekonomicznie i tak naprawdę wykonaliśmy plan minimum w dniu dzisiejszym. Z kim przyjdzie nam się teraz mierzyć, okaże się podczas jutrzejszego losowania. Jestem otwarty na każdego rywala i tak naprawdę nieważne kogo wylosujemy. Teraz skupiamy się tylko na spotkaniu z Termalicą, bo kiedy, jak nie teraz zacząć punktować w lidze.
Łukasz TrałkaChcieliśmy ten mecz wygrać, więc 1:0 to dobry wynik. Mieliśmy całe spotkanie pod kontrolą. Awans jest naszym sukcesem i cieszę się z tego podwójnie, bo Lecha od pięciu lat nie było w grupie, a ja sam jeszcze nigdy nie grałem w Europie. Czekam z niecierpliwością na jutrzejsze losowanie i zobaczymy z kim zagramy. Na tym etapie nie ma już słabych drużyn. Priorytetem teraz jest dla nas mecz w Mielcu, ponieważ musimy w końcu zdobyć punkty w lidze. Potem będzie przerwa na reprezentację, więc złapiemy oddech i dojdziemy do dobrej formy.
Zapisz się do newslettera