Przerwa na mecze reprezentacyjne została wykorzystana na INEA Stadionie na wymianę murawy. Prace idą zgodnie z planem, nowa trawa została już położona na połowie boiska, a w calości powinna być gotowa w piątek.
Przerwa na mecze reprezentacyjne została wykorzystana na INEA Stadionie na wymianę murawy. Prace idą zgodnie z planem, nowa trawa została już położona na połowie boiska, a w calości powinna być gotowa w piątek.
Prace nad wymianą murawy rozpoczęły się tuż po festiwalu Kochana Polsko!, który odbył się przy Bułgarskiej w sobotę. Po trzech dniach zdzierania starej nawierzchni i przygotowywania podłoża, pole gry przy Bułgarskiej znów zaczęło się zazieleniać. Dziś gotowa jest już połowa boiska i jak zapewnia odpowiedzialny za prace Grzegorz Szulczyński, wszystko toczy się zgodnie z planem. - Działamy szybko, bo nie mamy wiele czasu. Mogą się przez to pojawić drobne problemy np. na plantacji, gdzie poślizg wyniesie kilka godzin, a u nas przełoży się to na cały dzień. Powinniśmy jednak do piątku wieczora mieć gotowe całe boisko.
Szybkie tempo prac wymuszone jest nie tylko zaplanowanym na 17 października meczem ligowym Kolejorza z Ruchem, ale także i niedzielnym 16. PKO Poznań Maraton, którego trasa ponownie prowadzi przez INEA Stadion. Przebiegnięcie kilku tysięcy maratończyków nie jest jednak dla nawierzchni żadnym zagrożeniem. - Nie powinno to mieć żadnego wpływu. Oczywiście dla trawy pod podłogą jest to pewien stres, lecz tak naprawdę bieg rodzi komplikacje tylko dla nas, ponieważ przez te dwa dni moglibyśmy działać z większą ilością oprysków i środków. Jest to jednak wielka impreza i promocja dla miasta, więc dostosowujemy się do warunków - tłumaczy główny greenkeeper.
Zapisz się do newslettera