Trener FC Basel Urs Fischer nie ukrywał zadowolenia na konferencji prasowej. Jego drużyna wygrała już trzeci raz wygrała z poznaniakami w europejskich pucharach.
Trener FC Basel Urs Fischer nie ukrywał zadowolenia na konferencji prasowej. Jego drużyna wygrała już trzeci raz wygrała z poznaniakami w europejskich pucharach, ale docenił też klasę swojego przeciwnika.
- Lech Poznań był bardzo dobrze zorganizowany, nawet z 10 graczami na boisku. My mieliśmy dużo cierpliwości, szukaliśmy optymalnychrozwiązań. Strzelenie bramki na 1:0 było kluczowym momentem tego spotkania. Wtedy na boisku wytworzyło się więcej przestrzeni do rozegrania i grało się o wiele lepiej. Dla mojej drużyny był to ważny mecz i zwycięstwo zdecydowanie cieszy - powiedział po meczu trener Mistrza Szwajcarii.
- Po czerwonej kartce Lech grał w systemie 4-4-1. Jeżeli ktoś myślał, że było nam łatwiej to był w wielkim błędzie. Wynik bardzo cieszy, bo w końcu wygraliśmy 2:0. Pod względem taktycznym moja drużyna wyglądała bardzo dobrze, a nie zmienia się dobrze funkcjonującej maszyny. Dlatego więc niechętnie zmieniałem zawodników na boisku - podsumował Fischer.
Zapisz się do newslettera