Kolejorz jest o krok od zdobycia tytułu mistrza Polski. Poznaniakom do upragnionego triumfu wystarczy zaledwie remis w niedzielnym meczu z Wisłą Kraków. Lechici jednak chcą potwierdzić wysoką formę i zgarnąć pełną pulę.
Kolejorz jest o krok od zdobycia tytułu mistrza Polski. Poznaniakom do upragnionego triumfu wystarczy zaledwie remis w niedzielnym meczu z Wisłą Kraków. Lechici jednak chcą potwierdzić wysoką formę i zgarnąć pełną pulę.
Podopieczni trenera Macieja Skorży dzięki zwycięstwu w Zabrzu powiększyli przewagę nad drugą w tabeli Legią Warszawa do trzech punktów. Wojskowi bowiem w ostatnim meczu zremisowali bezbramkowo z Lechią w Gdańsku. Dzięki temu Niebiesko-Białym do zdobycia mistrzostwa Polski wystarczy tylko remis w niedzielnym spotkaniu z Wisłą Kraków na INEA Stadionie. - To jeszcze nie koniec tej historii. Musimy walczyć do ostatniej minuty pojedynku z Wisłą Kraków, w którym trzeba udowodnić, że tytuł idzie w dobre ręce. Podejdziemy do niego z pełnym zaangażowaniem. Nikt z nas nie będzie kalkulować i myśleć o wyniku. Zamierzamy zagrać najlepiej jak się da i wygrać. To nasz cel - zapewnia Kasper Hamalainen.
Lechici pozycję lidera T-Mobile Ekstraklasy dzierżą od początku rundy finałowej, kiedy przy Łazienkowskiej pokonali Legię Warszawa. Wcześniej jednak przez niemal pozostałą część sezonu byli drużyną goniącą, która nigdy nie straciła nadziei. - Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu rozmawialiśmy wewnątrz drużyny o szansach na mistrzowski tytuł. Takie dyskusje wróciły również zimą, jednak tak naprawdę uwierzyliśmy w to po marcowym meczu z Legią przy Bułgarskiej, w którym wygraliśmy 2:1. To był kluczowy pojedynek, który dodał nam wiatru w żagle. Ostatnie tygodnie tylko to potwierdzają. Poczuliśmy, że jesteśmy dobrą drużyną i pokazywaliśmy to na boisku - zauważa reprezentant Finlandii. - To był długi i trudny sezon, który obfitował w wiele wydarzeń, nie zawsze tych radosnych. Dlatego jeśli uda nam się go zakończyć tak, jak sobie to wcześniej założyliśmy, to będzie super.
Zapisz się do newslettera