Piotr Kurbiel błyszczy skutecznością w III-ligowych rezerwach Kolejorza. 19-latek w ośmiu kolejkach zdobył już sześć bramek.
Piotr Kurbiel błyszczy skutecznością w III-ligowych rezerwach Kolejorza. 19-latek w ośmiu kolejkach zdobył już sześć bramek.
Kurbiel nie krył zadowolenia po wczorajszym zwycięstwie nad KKS-em Kalisz - Było strasznie dużo presji, bo na trybunach było wielu kibiców, którzy głośno dopingowali drużynę z Kalisza. Uważam, że był to fajny mecz i na stadionie panowała dobra atmosfera. Bardzo cieszymy się z trzech punktów, które tutaj zdobyliśmy - podsumowuje spotkanie i dodaje - W drugiej połowie wdarło się w nasze szeregi trochę nerwowości, więc kiedy sędzia gwizdnął po raz ostatni zeszła z nas cała presja, co widać było też w zachowaniu trenera.
Piotr Kurbiel strzelił jedynego gola we wczorajszym starciu. Napastnik Kolejorza wykorzystał błąd obrony rywali i wpakował piłkę do bramki, czym zapewnił drużynie Kolejorza trzy punkty - Poszedłem za ciosem. Liczyłem na błąd obrońcy, dlatego pobiegłem za nim. I nie pomyliłem się. Rywal zagrał za krótko, a ja to wykorzystałem. Udało się dziubnąć i strzelić tego gola. Cieszę się, że mogłem przyczynić się do zwycięstwa drużyny rezerw. Pomimo niskiej średniej wieku zespołu pokazaliśmy, że dobrze potrafimy grać i walczymy do samego końca - podsumowuje 19-latek.
Zapisz się do newslettera