FC Basel w drugim spotkaniu Ligi Europy wygrało z Lechem Poznań 2:0. Z kolei ACF Fiorentina pokonał Belenenses aż 4:0.
FC Basel w drugim spotkaniu Ligi Europy wygrało z Lechem Poznań 2:0. Z kolei ACF Fiorentina pokonał CF Os Belenenses aż 4:0.
Florentczycy od początku starcia kontrolowali sytuację na boisku. Goście pierwszego gola strzelili już w 18. minucie meczu, kiedy do odbitej przez golkipera piłki dopadł Federico Bernardeschi i skierował ją do siatki. Włosi po zdobyciu pierwszej bramki nie spieszyli się z podwyższeniem wyniku i ze spokojem konstruowali kolejne swoje akcje. W doliczonym czasie pierwszej połowy podopieczni Paulo Sousy wyszli na dwubramkowe prowadzenie, a autorem bramki był dobrze spisujący się od początku sezonu Khouma Babacar, który wykorzystał błąd obrońców i strzałem zza pola pokonał bramkarza gospodarzy.
Belenenses pierwszy celny strzał oddało dopiero w drugiej połowie spotkania. Lizbończycy dążyli do zdobycia bramki kontaktowej, jednak ta sztuka im się nie udała. Trzeciego gola dla gości wypracował Jakub Błaszczykowski, po którego dośrodkowaniu piłkę do siatki skierował obrońca gospodarzy, Tonel. Ostatniego gola w meczu strzelił Giuseppe Rossi.
Dla podopiecznych Paulo Sousy było to pierwsze zwycięstwo w grupie I. Drużyna z Florencji z trzema punktami na koncie zajmuje drugie miejsce i traci trzy „oczka” do prowadzącego FC Basel. Na podium znajduje się również Lech Poznań, który dotychczas uzbierał jeden punkt i lepszym bilansem bramek wyprzeda ekipę z Portugalii.
Kolejne spotkanie w Lidze Europy obie drużyny rozegrają 22 października. Florentczycy na Stadio Artemio Franchi podejmą Lecha Poznań, z kolei bazylejczycy na St. Jacob-Park zmierzą się CF Os Belenenses.
Zapisz się do newslettera