Zadowolony ze zwycięstwa w niedzielnym meczu był szkoleniowiec Lecha Poznań, Nenad Bjelica. Trener Kolejorza pogratulował swojej drużynie dobrej pracy nie tylko przy budowaniu akcji ofensywnych, ale przede wszystkim przy skutecznej defensywie.
Jestem dumny z mojej drużyny i tego, że grali dobrze mimo przeciwności losu. Wierzę w ten zespół. Uważam, że przy odrobinie mądrości z każdej strony mogliśmy wygrać. Zdaję sobie sprawę, że czeka nas wyboista droga. Kartki były konsekwencją emocji, które miały miejsce na boisku. Trochę więcej mądrości, wyrachowania i damy radę.
Uważam, że absolutnie zasłużenie wygraliśmy dzisiejszy mecz. Graliśmy przeciwko ekipie, która ma bardzo dobrą ofensywę. W trakcie dzisiejszego spotkania nie daliśmy Lechii stworzyć żadnej dobrej sytuacji, to pokazuje ile pracy wykonała moja drużyna w defensywie. Jestem zadowolony z tego, jak graliśmy, jak walczyliśmy i z jakimi emocjami podeszliśmy do meczu.
W ostatnich minutach mieliśmy szansę na strzelenie kolejnych goli. W takich spotkaniach, kiedy rywal gra w osłabieniu, mogą wydarzyć się nieoczekiwane sytuacje po stałych fragmentach gry. Moja drużyna dała sobie jednak radę. Chcę pochwalić mój zespół, a także pochwalić naszego kucharza, który upiekł przed meczem bardzo dobre ciasto. Może ono nam pomogło. Bardzo wielu ludzi przyczynia się do sukcesów naszej drużyny. Są to również osoby, których nie widać na co dzień.
Zapisz się do newslettera