2023-04-05 12:06 Adrian Gałuszka , fot. Przemysław Szyszka

Kamiński wspierał byłych kolegów z trybun

Stadion przy Bułgarskiej odwiedził przy okazji jesiennego meczu Kolejorza z Widzewem Łódź, niedawno gościł w Centrum Badawczo-Rozwojowym, a w ubiegłą niedzielę wspierał niebiesko-białych podczas spotkania z Pogonią Szczecin. Wychowanek Lecha Poznań, Jakub Kamiński rozgrywa debiutancki sezon w VfL Wolfsburg, ale pozostaje w bliskich relacjach z klubem, w którym spędził minione siedem lat.

Rywalizują w najbardziej wymagających rozgrywkach, reprezentują nasz kraj w drużynie narodowej oraz… cały czas wspierają Kolejorza. Można to powiedzieć o wielu wychowankach niebiesko-białych i wyjątkiem nie jest 20-latek, który tę kampanię może zaliczyć do bardzo udanych. Po zdobyciu mistrzostwa Polski z Lechem Poznań Kamiński przeniósł do niemieckiej Bundesligi, a do trzeciej najlepszej europejskiej ligi według rankingu krajowego UEFA wszedł w efektownym stylu. W swojej obecnej drużynie, VfL Wolfsburg występuje regularnie, zbierając dobre recenzje, a łącznie opuścił do tej pory zaledwie trzy mecze o punkty.

- Na pewno cieszę się z takiego obrotu spraw, bo czuję, że trener Kovač obdarza mnie dużym zaufaniem. Staram się to wykorzystywać i coraz częściej gram całe mecze. To ważne, bo świadczy o odpowiedniej dyspozycji fizycznej. Chcę się odwdzięczać za to najlepiej, jak się da i oczywiście, nie zawsze wychodzi to na sto procent, ale robię wszystko, by tych pozytywnych momentów było jak najwięcej. Jak na pierwszy sezon mam poczucie, że osiągnąłem niezłą dyspozycję i ten, kto ogląda mecze Wolfsburga wie, że odgrywam w nim ważną rolę. Koledzy z drużyny też to dostrzegają i doceniają - mówi skrzydłowy, gdy spotykamy go na trybunach Stadionu Poznań w ostatnią niedzielę.

Jak sam podkreśla, w klubie najmocniej życzy sobie konkretów w ofensywie, bo zawodnik ofensywny zawsze będzie rozliczany także z nich. Cieszy go jednak fakt ciągłego rozwoju i zdaje sobie sprawę z tego, że i te liczby z przodu w końcu przyjdą. Najtrudniejszy okres już za nim, a stanowiła go adaptacja na zupełnie nowym poziomie. - Potrzeba było bardzo dużo pracy na treningach. Wiele mówi się mówi o intensywności, która nie ma co ukrywać, jest inna niż w ekstraklasie. Cały czas grasz wysokim pressingiem i trzeba być na to przygotowanym, że większość rywali będzie cię naciskać, a gdy nie masz siły, nie zaprezentujesz tego, co potrafisz - tłumaczy Kamiński. - Na pewno brakuje nieco tych bramek i asyst, ale zachowuję cierpliwość, stawiam zespół na pierwszym miejscu. Mam nadzieję, że awansujemy z Wolfsburgiem do europejskich pucharów, jesteśmy blisko tego i musimy wyciągnąć z ostatnich ośmiu meczów maksa. Po nich będę mógł też ocenić w pełni samego siebie i swoje debiutanckie rozgrywki w tym klubie - dodaje.

Premierowy gol w Bundeslidze przyszedł w starciu z absolutnym hegemonem tych rozgrywek, Bayernem Monachium, który właśnie zmierza po jedenasty tytuł mistrzowski z rzędu. Oprócz tego trafienia wychowanek Lecha Poznań zanotował trzy asysty przy bramkach kolegów. - Pierwszy gol w Bundeslidze z Bayernem fajnie smakował, ale dążę do tego, by tych liczb w ofensywie pojawiało się jak najwięcej. Generalnie rywalizacja z takimi klubami daje dużo satysfakcji, bo przecież to drużyna, która nie tylko chce wygrać mistrzostwo Niemiec, ale i Ligę Mistrzów - nie ukrywa.

Stabilną formę 20-latka doceniają także selekcjonerzy reprezentacji Polski. Tak było w przypadku Czesława Michniewicza, który dał mu szansę występu w każdym spotkaniu biało-czerwonych na mundialu w Katarze. Biorąc pod uwagę młody wiek tego piłkarza, może to robić tym większe wrażenie. Jego sytuacja nie zmieniła się także za kadencji trenera Fernando Santosa, u którego zagrał w eliminacjach przeciwko Albanii.

- Myślę, że gdyby nie kontuzja za trenera Brzęczka tych występów byłoby jeszcze więcej. Na ten moment jest ich dziewięć, ale liczę na to, że będzie ich przybywać i że będą one dobre. Teraz trener Santos zauważył we wszystkich zawodnikach to, na co ich stać. W meczu z Albanią dostałem 90 minut, wygraliśmy i mam nadzieję, że w tym kierunku będzie to dalej szło. Było blisko, bym to ja został bohaterem tamtego spotkania, ale trafiłem tylko w słupek. Po ostatnich dwóch meczach i zgrupowaniu selekcjoner jest bogatszy o nowe doświadczenie w tej kadrze i wie, czego jej potrzeba. Jestem optymistycznie nastawiony do tej współpracy i nie mogę się doczekać dalszej fazy eliminacji - podsumowuje "Kamyk", który w koszulce z kolejowym herbem wystąpił dokładnie 102 razy, zdobywając szesnaście bramek i notując siedemnaście ostatnich podań.

Następne mecze

Piątek 29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań
Piątek 06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory