Tylko pięć punktów po sześciu meczach mają na swoim koncie piłkarze Lecha Poznań. - Znowu straciliśmy dwa punkty - mówią po piątkowym starciu z Termaliką zawodnicy poznańskiego zespołu.
Lechici po dwóch zwycięstwach zmobilizowani pojechali do Niecieczy, aby powalczyć o kolejne trzy punkty. Ostatecznie jednak podzieli się punktami z Termaliką. - Przede wszystkim chcieliśmy iść za ciosem. Chcieliśmy wygrać kolejne spotkanie, a tylko zremisowaliśmy. Nie zdobyliśmy też bramki. Szkoda, bo jeśli chcemy grać o najwyższe cele to musimy takie spotkania wygrywać - podkreśla Marcin Robak.
Poznaniacy byli pierwszą drużyną, która powstrzymała Termalikę, na jej własnym stadionie. Do tej pory drużyna trenera Czesława Michniewicza wygrała wszystkie mecze w tym sezonie w roli gospodarza. Mimo tego lechici po ostatnim gwizdku nie mieli powodów do zadowolenia. - Teraz musimy odrabiać to co straciliśmy w Niecieczy. Na pewno będziemy grali o zwycięstwo - zapowiada Radosław Majewski.
Podopieczni trenera Jana Urbana byli w piątek blisko pokonania Termaliki, ale nie wykorzystali dogodnych sytuacji do objęcia prowadzenia. Najwięcej ich mieli w ostatnich minutach spotkania. W słupek trafił Dariusz Formella, a z bliskiej odległości głową na bramkę Lecha uderzył Jan Bednarek. Dogodnej sytuacji nie wykorzystał też w doliczonym czasie gry Szymon Pawłowski.
- Nie zdobyliśmy trzech punktów i nie ma co się nad tym zastanawiać. W niedzielę gramy kolejny mecz i myślimy tylko o zwycięstwie. Dużo punktów już pogubiliśmy, ale nie ma co się załamywać. Trzeba robić swoje, dawać z siebie wszystko, żeby zdobyć po trzy punkty - przyznaje skrzydłowy Kolejorza.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe