Zalewski i Skóraś z nowymi kontraktami

Podobieństw między oboma zawodnikami nie brakuje. Zarówno Skóraś, jak i Zalewski pochodzą z Jastrzębia-Zdrój i właśnie w tym mieście odbył się turniej, po którym dostali oni zaproszenia na testy do Akademii. Zimą 2015 roku obaj gracze wzięli udział w wieńczącym okres próbny sparingu z Zagłębiem Lubin. To po nim zapadła ostateczna decyzja o ich dołączeniu do niebiesko-białych, a podjął ją ich obecny trener, Ivan Djurdjevic, wtedy pełniący funkcję opiekuna ekipy trampkarzy.

Kolejną cechą wspólną Skórasia i Zalewskiego jest wiek. Obaj są urodzeni w 2000 roku i jak zgodnie podkreślają, znają się od szóstego roku życia. – Jest to mój najlepszy przyjaciel, który potrafi mi pomóc w trudnych sytuacjach – mówi Skóraś. Drugi z nich także nie szczędzi koledze dobrych słów. – Znamy się od dziecka, zawsze mogłem na niego liczyć i tak zostało do teraz – opowiada Zalewski.

Różni ich za to boiskowa pozycja. Skóraś do gracz, którego nominalną pozycją jest środek boiska, ale przez trenera Djurdjevica ustawiany jest także na skrzydle. – Próbujemy szukać Michałowi pozycji, na której będzie czuł się najlepiej, bo to mu da niezbędną stabilizacją. To bardzo obiecujący chłopak, ale musi pamiętać, że przejście z piłki juniorskiej do seniorskiej to nie lada wyzwanie – mówi o swoim podopiecznym były piłkarz Dumy Wielkopolski. Gracz twierdzi z kolei, że w Akademii nie brakuje mi niczego do tego, żeby regularnie się rozwijać. – Czuję się tu świetnie, ze wszystkimi chłopakami mam dobry kontakt. Nie pozostaje nam wszystkim nic innego, jak spełniać swoje marzenia – nie ukrywa 17-latek.

Zalewski to obrońca, który może występować zarówno na środku, jak i na prawym boku bloku defensywnego. – Jego uniwersalność do oczywiście zaleta, ale i jemu również przypiszemy jedną pozycję na boisku – twierdzi szkoleniowiec rezerw. Sam zawodnik cieszy się ze swojego pierwszego sezonu w dorosłym futbolu. – Oczywiście, jest to ciężki okres jeśli chodzi o wejście do seniorskiej piłki. Niemniej bardzo mnie cieszy, że nie miałem żadnych problemów z aklimatyzacją. Liczę, że przez codzienną pracę krok po kroku będę stawał się coraz lepszym piłkarzem. Moim celem jest gra w pierwszym zespole Lecha Poznań – zapowiada młody defensor, który rozegrał w obecnych rozgrywkach 8 spotkań.

Obaj rówieśnicy czują się dumni przede wszystkim z zaufania, którym zostali obdarzeni przez Dumę Wielkopolski. – W tym momencie mam wiele celów, które stopniowo staram się realizować. Jednym z nich jest zbliżanie się do pierwszej drużyny – nie ukrywa Skóraś. Zalewski z kolei wyraził radość z powodu związania się z klubem ze stolicy Wielkopolski na najbliższe trzy lata. – Cieszę się, że mogłem związać się z Kolejorzem na taki okres czasu. To dla mnie znak, że klub we mnie wierzy – cieszy się obrońca.