Z Fiorentiną bez Jevticia

Tylko 17 graczy ma do dyspozycji przed dzisiejszym spotkaniem trener Jan Urban. Szkoleniowiec nie będzie mógł wieczorem skorzystać z Darko Jevticia. Szwajcara dopadł pech na ostatnim treningu i nie poleciał z kolegami na mecz Ligi Europy.

Środa była bardzo pechowym dniem dla Kolejorza. Przez problemy techniczne samolotu lechici zamiar rano, wylecieli do Florencji późnym wieczorem. Komplikacje wymusiły zmianę planów drużyny, w związku z czym mistrzowie Polski ostatni trening przed meczem odbyli przy Bułgarskiej. W trakcie zajęć zaś Darko Jevtić doznał kontuzji, która wykluczyła go z wyprawy do Włoch.

- Po jednym ze starć Darko nieszczęśliwie upadł na bark, który wcześniej miał operowany i na chwilę obecną jest wykluczony z treningów. Od razu ze stadionu został przewieziony na badania diagnostyczne i konsultację z ortopedą, specjalistą od kończyny górnej - tłumaczy szef sztabu medycznego, dr Krzysztof Pawlaczyk.

Kontuzjowany Szwajcar pozostał w Poznaniu. Na razie nie wiadomo jak długo potrwa przerwa w grze pomocnika. Dokładna diagnoza i sposób leczenia określone zostaną po powrocie zespołu z Florencji. - Z uwagi na to, że są silne dolegliwości bólowe i brak stabilności barku, trudno w tej chwili powiedzieć coś więcej. W piątek zobaczymy jak Darko się czuje, jakie są perspektywy i możliwości rehabilitacji, po czym wspólnie z zawodnikiem wybierzemy właściwą drogę leczenia - wyjaśnia dr Pawlaczyk.