Lech Poznań wygrał ze Śląskiem Wrocław 4:0 i pozostał liderem PKO BP Ekstraklasy. Tak to spotkanie skomentowali przedstawiciele Kolejorza.
- Potwierdziliśmy dzisiaj to, że w tym sezonie początki meczów szczególnie u nas są bardzo dobre. To cieszy, bo bramka Joao pozwoliła nam jeszcze bardziej się rozpędzić. Strzał, który obronił Filip Bednarek w pierwszej połowie był jedną z najlepszych sytuacji Śląska w tym spotkaniu. Byliśmy skoncentrowani przy rzucie rożnym po tej akcji, wyszedłem do kontry i udało się skończyć tę szansę golem. Kolejne moje trafienie było efektem indywidualnych treningów, więc tym bardziej się z niej cieszę. Śląsk już po bramce Miki Ishaka nie miał na nic szans w tym meczu i to dało się odczuć. Myślę, że nasz pressing wyglądał dzisiaj bardzo dobrze, każdy wiedział dokładnie, co ma robić w danym momencie.
- Najważniejsze jest to, że zachowujemy się cały czas jak drużyna. Mimo porażki tydzień temu pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie szybko się odbić. Czuję dumę myśląc o tym, jak walczymy i jak gramy. Wygląda to bardzo dobrze. Przy takim zwycięstwie zawsze nakłada się na siebie wiele czynników, które sprawiają, że wygrywasz tak wysoko. Mecz na pewno ułatwiła nam szybko zdobyta bramka, ale cały czas pozostaliśmy skupieni i na atakowaniu, i bronieniu. Atmosfera była dziś fantastyczna, cieszę się, że możemy grać dla takiej publiczności.
- Zagraliśmy dobry mecz. Od początku chcieliśmy narzucić nasze warunki gry wysokim pressingiem i to się udało. Mieliśmy szczęście, że już w drugiej minucie spotkania otworzyliśmy wynik, świetna decyzja Joao Amarala o oddaniu strzału słabszą lewą nogą, ale to było dla nas bardzo ważne, bo dodało nam pewności siebie. Naprawdę jestem zadowolony z tej wysokiej fazy pressingu, bo to wyglądało naprawdę dobrze. Drużyna dobrze pracowała jako całość. Druga i trzecia bramka to umiejętności indywidualne Jakuba Kamińskiego, a 55. minuta przypieczętowała nasze zwycięstwo. Muszę też pochwalić Filipa Bednarka za trudną interwencją w pierwszej połowie, gdzie Śląsk mógł wyrównać stan meczu i byłoby bardziej nerwowo w naszych szeregach.
Bardzo się cieszę z tego dobrego stylu i po tym meczu w Białymstoku dobrze się pokazaliśmy przed naszymi kibicami. Wspaniała atmosfera, coraz więcej ludzi na naszym stadionie i aż chce się grać. Drużyna to bardzo docenia i dziękuje za wsparcie. Dzisiaj to było bardzo ważne, niosło nas. Szkoda, że meczu z Legią nie zagramy teraz u siebie. Cieszymy się, teraz przerwa na reprezentację. Czas na popracowanie nad pewnymi elementami, testy i diagnostykę. Chcemy wiedzieć, w jakim jesteśmy momencie, żeby odpowiednio się przygotować do kolejnej serii spotkań.
Next matches
Friday
06.12 godz.20:30Saturday
01.02 godz.00:00Recommended
Subscribe