Lech Poznań zremisował 3:3 z Jagiellonią Białystok w zaległym meczu 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Tak to spotkanie skomentowali przedstawiciele Kolejorza.
- Kiedy prowadzisz 3:0 na własnym stadionie zwłaszcza przeciwko tak dobrej Jagiellonii, to nie mamy prawa tego nie wygrać. A to się przydarzyło. Mamy duży szacunek do przeciwnika, bo gra dobrze, ale jednak graliśmy dziś u nas w domu. Oczywiście, wiemy, że to nie powinno się wydarzyć, ale przydarzyło się przez indywidualne błędy, które popełniliśmy. Nawet przy naszym prowadzeniu 3:0 to nie był taki mecz, kiedy byłbym spokojny, siedziałem przy ławce i cały czas atmosfera była napięta. Nasi rywale mieli więcej posiadania piłki, a to się nieczęsto zdarza, szczególnie na naszym stadionie. Może nie stworzyli oni wiele sytuacji pod naszą bramką, my staraliśmy się to robić, ale popełniliśmy zbyt dużo błędów w defensywie, które kosztowały nas utratę zwycięstwa. Nie jest porażką remis, ale prowadząc 3:0, to czujemy się jakbyśmy przegrali.
- Dla postronnego kibica to z pewnością był dobry mecz do oglądania. Obie drużyny przystępowały do tego spotkania w dobrej formie. Jestem jednak bardzo rozczarowany stratą tych trzech goli. To był trudny mecz, przeciwnik zagrał niezły mecz, grali piłką tak jak my. Mogliśmy jednak być lepsi. Nie wiem co się stało w drugiej połowie. Z pewnością przeanalizujemy to na wideo, przede wszystkim momenty przy straconych golach.
- Czuję się jakbym ten mecz przegrał, mental taki jest, nie może być inaczej. Możesz myśleć, że masz jeden punkt, więc jest dostatecznie dobrze, ale tak nie jest. Jak wygrywasz 3:0, masz rywala na łopatkach na swoim stadionie, nie masz prawa tego wypuścić. Gotuję się od środka. Nie mieliśmy prawa zremisować. Daliśmy prezenty Jagiellonii, oni to wykorzystali. Trzeba się wziąć w garść i nie pozwolić, żeby ta sytuacja miała miejsce następnym razem.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe