Woli stracić bramkę, ale wygrać

Bramkarz Lecha jest najdłużej niepokonanym golkiperem w ekstraklasie. Bośniak nie stracił bramki w lidze już od 450 minut. - To nie jest istotne - mówi.

Sposobu na pokonanie Jasmina Buricia nie znalazły ostatnio Pogoń Szczecin, Lechia Gdańsk, Wisła Kraków, Korona Kielce i Zagłębie Lubin. Wszystkie te spotkania Kolejorz wygrał nie tylko dzięki dobrej grze pod bramką rywala, ale też bardzo dobrej defensywie. - Dla mnie zawsze drużyna jest na pierwszym miejscu i liczą się punkty, bo kto ma ich najwięcej jest mistrzem, a wiemy jak się można fajnie cieszyć kiedy nim zostajesz - zaznacza bramkarz Kolejorza.

Burić musiał wykazać się nie lada umiejętnościami przy interwencjach po strzałach Michala Papadopulosa czy Łukasza Sierpiny. Jednak nawet ich bardzo dobre uderzenia nie zaskoczyły Bośniaka. Kolejnym zespołem, który będzie chciał to zrobić będzie Piast Gliwice. 27-letni bramkarz Lecha nie zamierza jednak przerywać swojej passy. - Fajnie byłoby ją podtrzymać, ale wolę zwycięstwo 2:1 niż remis 0:0 - przyznaje Burić.

Spotkanie z Piastem będzie też okazją do rywalizacji dwóch najskuteczniejszych bramkarzy w lidze. Zarówno Jasmin Burić jak i Jakub Szmatuła zachowali czyste konto w łącznie siedmiu meczach ligowych w tym sezonie. Żadnemu innemu bramkarzowi to się nie udało. - Szmatuła to bardzo dobry bramkarz, w tym sezonie jest w dobrej formie i to też jego zasługa, że Piast jest liderem ekstraklasy - zauważa Bośniak.