- Ile bramek strzelimy w Zabrzu? Uważam, że jedną więcej niż Górnik - mówi przed środowym spotkaniem obrońca Lecha Paulus Arajuuri, który wraca do osiemnastki meczowej po krótkiej nieobecności.
- Ile bramek strzelimy w Zabrzu? Uważam, że jedną więcej niż Górnik - mówi przed środowym spotkaniem obrońca Lecha Paulus Arajuuri, który wraca do osiemnastki meczowej po krótkiej nieobecności.
Fin w poprzednim meczu nie zagrał. Rywalizację z Jagiellonią oglądał z perspektywy trybun i nie miał powodów do zadowolenia, bo Lech przegrał 0:2. - Każdy piłkarz zawsze chce grać. Zdecydowanie gorzej czułem się jednak nie w związku z tym, że nie grałem, a gdy pomyślałem o wyniku. To nie był rezultat, który chcemy osiągnąć - podkreśla piłkarz.
Lechici nie mają dobrych humorów, ponieważ przegrali dwa ostatnie spotkania. - Chcemy wygrywać każdy kolejny mecz. Wiemy, że mamy dobry zespół i potrafimy grać lepiej, a przede wszystkim osiągać lepsze wyniki. Nie jesteśmy zadowoleni z tego powodu jak zaczęliśmy tę rundę. Teraz jednak koncentrujemy się na tym co nas czeka w przyszłości - podkreśla Arajuuri, który zdaje sobie sprawę z tego, że Lecha czeka dużo pracy w defensywie.
Osiem straconych bramek w trzech spotkaniach to niechlubny bilans Kolejorza, za który przede wszystkim odpowiada defensywa. - Całym zespołem jesteśmy odpowiedzialni za to co się dzieje. Piłka nożna nie jest prostą grą i nigdy jedna rzecz nie decyduje o stracie bramki. Analizujemy je, wiemy co trzeba poprawić. Z tych sytuacji wyciągniemy wnioski i dzięki nim poprawimy swoją grę - zaznacza fiński stoper.
Okazją do rehabilitacji za dwa ostatnie przegrane mecze będzie środowe spotkanie w Zabrzu. Lechici mają dobre wspomnienia z ostatniej wizyty na stadionie Górnika. W czerwcu 2015 roku poznaniacy wygrali 6:1 i zbliżyli się do tytułu mistrzowskiego. Dziewięć miesięcy później Lech zajmuje ósme miejsce w tabeli. - To był inny moment, pozostały dwa mecze do końca sezonu. Nie możemy ich porównywać. Wiemy na czym polega nasza praca i w każdym spotkaniu chcemy zdobywać trzy punkty - podkreśla Arajuuri.
Obecnie koncentruje się on tylko i wyłącznie na poprawie wyników drużyny. - Chciałbym zagrać w reprezentacji, ale w tym momencie to jest najmniej istotne. Liczy się mecz z Górnikiem. Trudno, gdy przegrywamy mówić o powołaniu. Mamy nowego selekcjonera, mam nadzieję, że zagram, ale teraz najważniejsze sa wyniki w klubie - kończy lechita.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe